Logo Polskiego Radia
PAP
Rafał Kowalczyk 23.12.2010

Europejscy socjaliści skarżą się na Węgry

Przewodniczący socjalistów w Parlamencie Europejskim Martin Schulz oświadczył, że Węgry, gdzie wprowadzono prawo ograniczające wolność mediów, "nie są godne" przewodniczyć Unii Europejskiej.
Viktor Orban, premier WęgierViktor Orban, premier Węgierfot. PAP

Schulz zażądał także z tego powodu zastosowania sankcji gospodarczych wobec Węgier.

Sankcje ekonomiczne "są skuteczniejsze" niż jakikolwiek inny mechanizm - powiedział w wywiadzie dla niemieckiego radia publicznego. Według Schulza, restrykcyjna ustawa uchwalona w tym tygodniu przez węgierski parlament łamie zasady Unii Europejskiej.

Lider europejskich socjalistów uważa, że Komisja Europejska powinna wszcząć postępowanie w sprawie złamania tych zasad przez Węgry, które w pierwszym półroczu 2011 r. mają objąć przewodnictwo UE.

Kanclerz Angela Merkel skrytykowała w środę poprzez swego rzecznika restrykcyjne węgierskie prawo prasowe.

- Na Węgrzech, które będą przewodniczyć Unii - uzasadnił tę krytykę zastępca rzecznika rządu niemieckiego Christoph Steegmans - spoczywa szczególny obowiązek godnego reprezentowania Unii wobec świata - powiedziała Merkel.

Steegmans podkreślił, że węgierska ustawa prasowa została również skrytykowana przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Uchwalona we wtorek węgierska ustawa przewiduje powołanie specjalnego organu, który ma kontrolować prywatne stacje telewizyjne, rozgłośnie radiowe, gazety i portale internetowe.

OBWE stwierdziła, że sankcje ekonomiczne, które na podstawie ustawy rząd będzie mógł stosować wobec mediów, mają na celu doprowadzenie do bankructwa tych, które nie podporządkują się rządowi.

rk