Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 25.12.2010

Serdeczne gratulacje dla Łukaszenki

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew pogratulował Aleksandrowi Łukaszence wygranej w wyborach prezydenckich na Białorusi.
Serdeczne gratulacje dla Łukaszenkifot. PAP/EPA/DMITRY ASTAKHOV

Miedwiediew wysłał do swojego białoruskiego odpowiednika oficjalny list z gratulacjami.

Kancelaria prezydenta Białorusi opublikowała jego fragment, w którym Dmitrij Miedwiediew życzył Aleksandrowi Łukaszence powodzenia, a "bratniemu narodowi białoruskiemu - pokoju i dostatku".

Biuro prasowe prezydenta Rosji poinformowało, że list był oparty na "oficjalnych wynikach wyborów na Białorusi, a także na danych szefa rosyjskiej komisji wyborczej, który obserwował przebieg głosowania".

Według oficjalnych danych, podanych na Białorusi, zwycięzcą wyborów prezydenckich jest rządzący w tym kraju od 16 lat Aleksander Łukaszenka, który miał zdobyć niemal 80 procent głosów. Te wyniki odrzuca jednak białoruska opozycja i międzynarodowi obserwatorzy, którzy mówią o licznych fałszerstwach. Według danych polskiego MSZ, Aleksander Łukaszenka nie wygrał już w pierwszej turze wyborów, jak to oficjalnie ogłoszono.

Reżim w Mińsku zaostrzył tymczasem represje wobec opozycji. Powyborczą pokojową manifestację w centrum Mińska rozproszyła milicja i wojsko. Zatrzymano ponad 600 uczestników wiecu. W areszcie KGB przebywa 5 opozycyjnych kandydatów na prezydenta oraz kilkunastu innych znanych polityków i dziennikarzy. Mogą być pociągnięci do odpowiedzialności karnej za organizację zamieszek. Grozi im do 15 lat więzienia.

Przebieg głosowania i represje wobec opozycji potępiły Stany Zjednoczone, Unia Europejska i OBWE. Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył jednak, że wyniki wyborów są "wewnętrzną sprawą Białorusi".

mch