Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Pyssa 09.01.2022

Nie wrócili z wyprawy na Gerlach. Ratownicy odnaleźli ciała trzech Polaków

Słowaccy ratownicy znaleźli ciała trzech Polaków, którzy zaginęli w rejonie Gerlacha - najwyższego szczytu Tatr. Służby poszukiwały taterników od piątku. 

Ciała Polaków zauważono ze śmigłowca pod szczytem Małego Gerlacha. Jak poinformowała Horska Zachranna Slużba, w akcji poszukiwawczej pomocne były informacje uzyskane dzięki dokładnej lokalizacji sygnału z telefonu jednego z poszukiwanych. Było to możliwe dzięki urządzeniu ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy dołączyli do akcji.

Ratownicy najpierw poszukiwali Polaków u podstawy ścian Gerlacha w Dolinie Batyżowieckiej. Później stopniowo poszerzali obszar poszukiwań. Gdy dotarli do Polaków po południowej stronie szczytu Małego Gerlacha, mężczyźni już nie żyli.

Dokładne przyczyny ich śmierci nie są znane. Odpowiedzi na pytanie, jak zginęli, ma udzielić sekcja zwłok, która odbędzie się najwcześniej jutro.

Przewodnik prowadził dwóch klientów na szczyt

Słowaccy ratownicy przypuszczają, że jeden z mężczyzn, który miał uprawnienia przewodnika górskiego UIMLA (Union of International Mountain Leader Associations), prowadził dwóch klientów na szczyt. Jak wyjaśnił prezes Polskiego Stowarzyszenia Przewodników Wysokogórskich Jan Gąsienica–Roj, te uprawnienia nie upoważniają jednak do prowadzenia turystów w tereny wspinaczkowe, w tym na Gerlach.

- Przewodnik górski UIMLA może prowadzić turystów w miejsca, gdzie są wyznaczone szlaki, wszędzie tam, gdzie nie ma potrzeby użycia technik linowych, sprzętu wspinaczkowego. Te zasady są respektowane również na Słowacji, a tamtejsze przepisy jasno określają, kto może prowadzić turystów na Gerlach – wyjaśnił Gąsienica–Roj.

Trudne warunki w Tatrach

Gerlach wznosi się na 2655 m n.p.m. i jest najwyższym szczytem w Tatrach oraz w całych Karpatach. Leży w całości po słowackiej stronie Tatr. Szczyt dostępny jest jedynie dla taterników. Turyści niemający uprawnień taternickich nie mogą samodzielnie go zdobywać. Najbardziej uczęszczane wejście na Gerlach jest poprowadzone z Doliny Wielickiej. Szczyt można także zdobyć z Doliny Batyżowieckiej.

Po kilkudniowej odwilży w Tatrach powróciły silne mrozy, a szlaki zostały skute lodem. Do poruszania się w takich warunkach konieczny jest odpowiedni sprzęt turystyczny i umiejętności posługiwania się nim. Przed wyprawą w wyższe partie gór niezbędne jest wyposażenie się w raki, czekan, kask oraz lawinowe ABC, czyli detektor, sondę i łopatkę.

kp