Logo Polskiego Radia
IAR
Rafał Kowalczyk 04.02.2011

"Dzień odejścia" – manifestanci znów na placu Tahrir

Na plac Tahrir w Kairze zgromadziło się od rana kilka tysięcy osób. Demonstranci będą się domagali rezygnacji Hosni Mubaraka.
Dzień odejścia  manifestanci znów na placu Tahrir(fot. PAP/EPA/NIC BOTHMA)

Manifestacja ma się odbywać po hasłem "Dzień odejścia". Sam Mubarak oświadczył w wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej ABC, że jest gotowy zrezygnować w każdej chwili, ale nie może, bo obawia się, że wywoła to chaos w państwie.

Determinacja opozycji, by bronić placu, jest ogromna. Wielu mówi, że gotowa jest umrzeć i poświęcić swe życie wolności. Z drugiej strony stoją zwolennicy prezydenta uzbrojeni w noże, pałki, kije i kamienie, dla których żądanie ustąpienia Mubaraka jest nie do zaakceptowania.

W nocy na placu Tahrir dochodziło do sporadycznych starć między zwolennikami i przeciwnikami Mubaraka, słychać było strzały. Obecnie jest w miarę spokojnie.

Wokół placu Tahrir zgromadzono silne oddziały wojska. Gwałtownych protestów zwolenników i przeciwników władz w centrum Kairu należy się spodziewać po południowych modlitwach. Jeden z przywódców antyprezydenckich protestów Mohamed ElBaradei i Bractwo Muzułmańskie oświadczyli, że zgodzą się na negocjacje dopiero po ustąpieniu Hosniego Mubaraka. Podobne stanowisko zajął też Mohammed Abul Ghar, reprezentujący Ruch na Rzecz Zmian. Na propozycję rozmów, wysuniętą przez premiera Ahmeda Szafika, zgodziła się część grup opozycyjnych.

USA: odejście Mubaraka nieuniknione?

Administracja Baracka Obamy naciska na szybkie odejście ze stanowiska prezydenta Hosniego Mubaraka. Jak pisze "New York Times", Biały Dom prowadzi rozmowy na ten temat z przedstawicielami władz w Kairze oraz z egipskim wojskiem. Przemianami mieliby kierować obecny wiceprezydent Egiptu Omar Suleiman, szef sił zbrojnych generał Sami Enan oraz minister obrony Field Marshal Mohamed Tantali. Tymczasowy rząd Egiptu miałby zaprosić przedstawicieli Bractwa Muzułmańskiego i innych organizacji opozycyjnych do pracy nad nowym systemem wyborczym.

Według agencji Assiociated Press, plan szybkiego odsunięcia od władzy prezydenta Mubaraka i stworzenia rządu tymczasowego jest jednym z kilku wariantów, o jakich administracja Baracka Obamy rozmawia z przedstawicielami władz w Kairze oraz egipskim wojskiem. W tej chwili trudno przesądzić, czy plan ten zostanie zrealizowany.

UE: potrzebny dialog

Dialog między władzami w Kairze a opozycją jest kluczem do rozwiązania sytuacji w Egipcie - oświadczyła szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Podkreśliła, że Unia Europejska oczekuje rozpoczęcia procesu oddawania władzy przez prezydenta Hosniego Mubaraka. W Brukseli rozpoczyna się unijny szczyt z udziałem liderów 27 krajów. Europejscy przywódcy rozpoczną od dyskusji na temat budowania wspólnego rynku energetycznego, ale później skupią się już na sprawach gospodarczych i na tym, co dzieje się w Egipcie.

rk