Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 10.02.2011

"Moskwa chce raz na zawsze zamknąć sprawę Katynia"

Rosyjskie władze i eksperci przygotowują rehabilitację prawną wszystkich ofiar zbrodni katyńskiej. - Rehabilitacja to określenie nieadekwatne - mówi córka zamordowanego oficera.
KatyńKatyńfot: R. Małkiewicz/PR
Posłuchaj
  • Ambasador Rosji w Warszawie. Aleksander Aleksiejew
  • Teresa Dangel
  • Szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz
  • Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak
Czytaj także

Rosyjskie władze i eksperci przygotowują rehabilitację prawną wszystkich ofiar zbrodni katyńskiej - poinformował dziennikarzy ambasador Rosji w Warszawie. Aleksander Aleksiejew podkreślił, że każdy z polskich oficerów rozstrzelanych w 1940 roku będzie zrehabilitowany imiennie.

- Rehabilitacja będzie prawna, a nie polityczna, ponieważ wszystkie polityczne decyzje w tej sprawie już zostały podjęte - powiedział dziennikarzom rosyjski dyplomata. I przypomniał, że na polecenie prezydenta stopniowo odtajniane są dokumenty ze śledztwa katyńskiego. Polsce przekazano już 137 ze 183 tomów.
Ambasador podkreślił, że są dwie możliwości rehabilitacji prawnej. Pierwsza dotyczy konieczności zmiany ustawy o rehabilitacji ofiar represji politycznych, druga możliwość to rehabilitacja dekretem prezydenta Rosji. - To trwa długo, ponieważ nad wszystkimi detalami pracują prawnicy - powiedział Aleksiejew.

Dyplomata podkreślił, że Moskwa chce raz na zawsze zamknąć sprawę Katynia, by przestała ona być tematem rozmów politycznych i nie utrudniała stosunków polsko-rosyjskich.

Skarga z Trybunału będzie wycofana?

Witomiła Wołk-Jezierska, córka zamordowanego w Katyniu oficera artylerii Wincentego Wołka, walcząca o rehabilitację ojca przed Trybunałem w Strasburgu nie kryje zadowolenia z tej deklaracji. Podkreśla, że ta propozycja przyspiesza zakończenie sprawy przed Trybunałem w Strasburgu oraz ostateczne rozliczeni przez Rosję zbrodni katyńskiej.

Witomiła Wołk-Jezierska podkreśla, że deklaracja ma tym większe znaczenia, że tego typu pomysł pojawił po raz pierwszy. Zarazem- dodaje córka oficera- jej rodzina czekała na ten gest bardzo długo. Córka oficera wyraziła też nadzieję, że 71. lat to czas, który powinien wystarczyć Rosji na zamknięcie sprawy zbrodni na polskich oficerach. Być może prezydent Rosji jako prawnik rozumie, że wszystkie nasze działania są oparte wyłącznie na zasadach prawa międzynarodowego.

Witomiła Wołk-Jezierska nie wie jeszcze, czy jeżeli dojdzie do rehabilitacji zamordowanych przez NKWD Polaków, ona i kilkadziesiąt innych osób wycofają skargi z Trybunału w Strasburgu. Witomiła Wołk-Jezierska zapewnia, że jeżeli dojdzie do rehabilitacji, nikt nie będzie domagać się żadnych odszkodowań.

"Rehabilitacja" to niewłaściwe określenie

Również odzszkodowań nie będą oczekiwać krewni zamordowanych Polaków zrzeszenia w Federacji Rodzin Katyńskich zapewnia Teresa Dangel córka zamordowanego najprawdopodobniej w Bykowni pułkownika Konstantego Druckiego - Lubeckliego. Zarazem córka Pułkownika z mieszanymi uczuciami przyjęła deklaracje o rehabilitacji. Jej zdaniem rehabilitować można kogoś niesłusznie skazanego w procesie sądowym. Jej ojciec jak i pozostali Polacy nie byli sądzeni a ich jedynym przestępstwem było to, że byli Polakami. Zdaniem Teresy Dangel słowo rehabilitacja jest nie do końca uzasadnione.

Teresa Dangel dodaje, że zamiast rehabilitacji wolałby otrzymać teczkę osobową ojca. - Być może na tej podstawie dowiedziałabym się gdzie na pewno spoczywa mój ojciec - zakończyła córka pułkownika.

"Milowy krok" czy "pusty gest"?

Zapowiedź rehabilitacji polskich oficerów przez władze rosyjskie PO odbiera jako "milowy krok", PiS natomiast mówi o pustym geście. W wywiadzie dla agencji Interfax ambasador Rosji w Polsce zapowiedział rehabilitację polskich oficerów zamordowanych przez NKWD w 1940 roku.

Szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz mówi, że to bardzo dobra i ciekawa informacja i pozytywny krok w stosunkach polsko-rosyjskich. To ważna deklaracja, dlatego będziemy wsłuchiwać się w kolejne głosy z Rosji - dodał polityk PO.
Z kolei szef klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że w tej sprawie chodzi o coś zupełnie innego niż poszukiwanie formy rehabilitacji. Polityk Prawa i Sprawiedliwości zapowiedź rosyjskiego ambasadora nazywa jedynie "pustą deklaracją". Jego zdaniem pierwszym krokiem ze strony Rosji powinno być uznanie Katynia za ludobójstwo. Władze Rosji powinny też przyznać się do winy, a także zadośćuczynić rodzinom ofiar - uważa Mariusz Błaszczak.

Ponad 22 tysiące polskich oficerów zamordowano wiosną 1940 roku na rozkaz Stalina, uznając ich za wrogów państwa radzieckiego. Rosyjscy eksperci twierdzą, że z tajnych dokumentów wynika, iż wyroki wykonano bez jakiegokolwiek śledztwa i wyroku sądu.

Pełnej rehabilitacji ofiar zbrodni katyńskiej domagają się ich rodziny oraz międzynarodowe organizacje zajmujące się obroną praw człowieka.
W kwietniu przypada 71 rocznica katyńskiej zbrodni. Do Katynia ma przyjechać rezydent Polski Bronisław Komorowski.

rr