Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Radosław Różycki 09.03.2011

Lód załamał się pod pięciorgiem dzieci. Jedno nie żyje

Pod bawiącą się w środę na stawie Baczkowskim w Poznaniu piątką dzieci załamał się lód. Utonął 13-letni chłopiec, czterech kolegów chłopca uratowano.
Lód załamał się pod pięciorgiem dzieci. Jedno nie żyjefot. PAP/Adam Ciereszko

Akcja ratownicza z udziałem dziewięciu jednostek straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, policji, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i płetwonurków trwała kilkadziesiąt minut.

Jak powiedział rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak - w środę po południu na stawie bawiło się pięciu chłopców w wieku ok. 13 lat. Nagle załamał się pod nimi lód i czterech chłopców wpadło do wody. W pobliżu akwenu było dwóch mężczyzn, którzy ruszyli na ratunek i wydobyli czterech chłopców. Nie udało im się odnaleźć piątego.

Po poszukiwaniach ok. godz. 15 odnaleziono ciało piątego chłopca. Lekarz stwierdził zgon.

Uratowani chłopcy oraz mężczyźni, którzy uczestniczyli w ich ratowaniu, trafili pod opiekę lekarską.

W środę w Poznaniu temperatura była dodatnia, a lód na zbiorniku wodnym był kruchy. - W ciągu ostatnich dni utrzymywała się dodatnia temperatura, nocą były delikatne mrozy. Lód był nieregularny, kaszkowaty, z pęcherzykami powietrza, dlatego też to wejście dzieci na lód zakończyło się taką tragedią - powiedział rzecznik prasowy poznańskiej straży pożarnej Michał Kucierski.

rr, aj