Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Owsiński 17.03.2011

Bezrobotna oszukała ponad 280 osób w internecie. "Czuła się bezkarna"

30-letnia częstochowianka wystawiała na internetowe aukcje towar, którego nie miała. Liczyła, że jej oszukani klienci nie będą dochodzić swoich praw, uznając utracone kwoty za zbyt niskie.
Bezrobotna oszukała ponad 280 osób w internecie. Czuła się bezkarnasxc.hu

- Najmniejsze wpłaty wynosiły 25 zł, najwyższe 200 zł. Tymczasem z tych na pozór niewielkich kwot zebrała się suma kilkunastu tysięcy złotych. Tym samym okazało się, że skala oszustwa należy do największych w Polsce w tego typu sprawach - powiedziała rzeczniczka częstochowskiej policji, podinsp. Joanna Lazar.

Bezrobotna częstochowianka oferowała do sprzedaży kody doładowujące do telefonów komórkowych, których jednak nigdy nie wysyłała zamawiającym. Zakończone w ostatnim czasie śledztwo w tej sprawie trwało od lipca ubiegłego roku. Początkowo udało się udokumentować jedynie kilka przypadków oszustwa. Potem lawinowo zaczęły napływać zgłoszenia pokrzywdzonych z całej Polski.

- W tego typu sprawach udokumentowanie wszystkich przypadków oszustwa, nawet gdy każde z nich jest niewielkiej wartości, jest bardzo pracochłonne i nie byłoby możliwe bez dobrej współpracy z działem bezpieczeństwa serwisu Allegro. Także to śledztwo było żmudne i mozolne - podkreśliła rzeczniczka.

Oszustka, w przeciwieństwie do części innych internetowych przestępców, nie stosowała specjalnego kamuflażu, jak założone na fałszywe nazwiska konta bankowe itp. Prawdopodobnie czuła się w internecie bezkarna, licząc, że oszukani nie będą informować policji w sytuacji, gdy stracili "zaledwie" kilkadziesiąt złotych.
Policjanci apelują do internautów, by każdorazowo zgłaszali takie przypadki, nawet gdy ich strata jest niewielka. Tylko wówczas można wytropić oszusta i doprowadzić do jego skutecznego skazania.

Podejrzanej Annie B. grozi nawet osiem lat więzienia. Wkrótce będzie gotowy akt oskarżenia w jej sprawie.

to