Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 06.04.2011

14 tomów akt ze śledztwa smoleńskiego w Polsce

42 tomy akt śledztwa smoleńskiego przekazała do tej pory rosyjska Prokuratura Generalna stronie polskiej.
Jarosław Kaczyński, brat-bliźniak prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na miejscu katastrofy prezydenckiego samolotu nieopodal SmoleńskaJarosław Kaczyński, brat-bliźniak prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na miejscu katastrofy prezydenckiego samolotu nieopodal Smoleńska(fot. PAP/Jacek Turczyk)
Galeria Posłuchaj
  • Rosyjska Prokuratura Generalna przekazała stronie polskiej 14 tomów kopii dokumentów - relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
  • Zbigniew Rzepa z Naczelnej Prokuratury Wojskowej: nie wiemy jak długo potrwa przekazywanie akt
Czytaj także

Wcześniej do Warszawy trafiło 28 tomów zawierających dokumentację z miejsca katastrofy oraz przesłuchania świadków, a w środę przekazano kolejne 14 tomów z materiałami uzupełniającymi.

Jak poinformował szef głównego zarządu międzynarodowej współpracy prawnej Prokuratury Generalnej FR Saak Karapetjan, w aktach tych znajdują się stenogramy z przesłuchania świadków, dźwiękowe zapisy rozmów zarejestrowanych na pokładzie rozbitego Tu-154M oraz dokumentacja badań archeologicznych prowadzonych przez polskich specjalistów pod nadzorem rosyjskich prokuratorów.

- Postępowanie karne w tej sprawie jest kontynuowane. Prowadzimy obecnie sądową ekspertyzę pirotechniczną wewnętrznych i zewnętrznych fragmentów samolotu - dodał prokurator Karapetjan. Rosyjski prokurator przypomniał, że strona polska wystosowała osiem wniosków o pomoc prawną dotyczącą śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej i w jego opinii niemal wszystkie materiały, o które prosili Polacy, zostały już przekazane.

Przekazywanie akt


Minie co najmniej kilka dni, zanim dokumenty przekazane w Moskwie zostaną włączone do polskiego śledztwa. Pułkownik Zbigniew Rzepa z Naczelnej Prokuratury Wojskowej mówi, że muszą one najpierw dotrzeć do polski pocztą dyplomatyczną i zostać przetłumaczone.

Przedstawiciel rosyjskiej prokuratury ujawnił, że w przekazanych dokumentach znajdują się kopie stenogramów przesłuchań świadków.

Pułkownik Zbigniew Rzepa mówi, że to część dokumentów na które oczekujemy. Rosjanie przekazali, że w aktach jest także dokumentacja z badań prowadzonych przez polskich archeologów na miejscu katastrofy. Pułkownik Zbigniew Rzepa przypomniał, że archeolodzy prowadzili te badania w październiku.

Pomoc prawna


Pierwsza część dokumentacji, dotyczącej śledztwa w sprawie katastrofy Tu-154M trafiła do Polski 21 czerwca 2010 roku. 1300 stron materiałów śledczych zawierało między innymi: protokoły oględzin miejsca katastrofy, dokumentację fotograficzną, opis znalezionych przedmiotów, dokumentację związana z identyfikacją ciał ofiar oraz stenogramy z przesłuchań świadków. Dwa miesiące później rosyjscy prokuratorzy przekazali do Polski 11 tomów akt uzupełniających przekazaną wcześniej dokumentację.

Niewykluczone, że rosyjska Prokuratura Generalna przekaże również kolejne tomy akt, dotyczących śledztwa w sprawie mordu na polskich oficerach, dokonanego wiosną 1940 roku. Śledztwo w tej sprawie Rosjanie umorzyli w 2004 roku i utajnili postanowienie o umorzeniu. Do tej pory do Polski trafiło 137 tomów akt ze 183. Do przekazania pozostało więc 36 tomów objętych klauzula tajności i 10 z adnotacją - "do użytku służbowego" a także samo postanowienie o umorzeniu śledztwa.

/


IAR, sm