W środę przez cały dzień loty nad Polską nie powinny być odwołane - poinformował portal polskieradio.pl Grzegorz Hlebowicz, rzecznik Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej. Jak wyjaśnia, stężenie pyłów wulkanicznych w powietrzu jest minimalne.
Co więcej, pyły znajdują się na wysokości do 6000 metrów, powyżej tych wysokości niebo jest czyste - poinformował rzecznik. Samoloty poruszają się na wysokości od około 8 km do 12 km, stąd nic nie powinno im zagrażać. Jak zaznacza, przyczyną odwołania kilkuset lotów do tej pory było wysokie stężenie pyłów w pobliżu lotnisk.
Na razie w północno - zachodniej części polskiej przestrzeni powietrznej znalazły się tylko śladowe ilości pyłu wulkanicznego do 2000 µg mikrogramów w metrze sześciennym powietrza. To stężenie niskie. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała o tym fakcie przewoźników.
Zgodnie z międzynarodowymi normami, takie wielkości nie stanowią zagrożenia dla ruchu lotniczego, który w polskiej przestrzeni powietrznej odbywa się normalnie.
Zawartość pyłu może wzrosnąć jeszcze do poziomu średniego, to jednak również nie zamknie nieba nad Polską.
Sytuacja nie powinna się zmienić w najbliższych dniach.
PAŻP, jak i inne kraje Unii Europejskiej, działa zgodnie z ustaleniami ogłoszonymi przez Komisję Europejską w czerwcu 2010 r.
agkm
Mapa stężenia pyłów do godziny 8 polskiego czasu