Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 26.05.2011

Polka zarażona bakterią EHEC w ciężkim stanie. GIS apeluje o higienę

31-letnia mieszkanka Wielkopolski jest w ciężkim stanie, znajduje się w szpitalu w Szczecinie - potwierdził w rozmowie z portalem polskieradio.pl rzecznik GIS, Jan Bondar. GIS apeluje: myjmy warzywa i owoce.
Polka zarażona bakterią EHEC w ciężkim stanie. GIS apeluje o higienęGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Jan Bondar, rzecznik GIS - 31-letnia Polka, zarażona szczepem EHEC jest w ciężkim stanie
  • Jan Bondar: szczepem E. coli można zarazić się spożywając zanieczyszczoną żywność lub pijąc zakażoną wodę
  • Jan Bondar: należy pamiętać o myciu surowych warzyw i owoców
Czytaj także

Polka zaraziła się szczepem bakterii, która w Niemczech spowodowała już zgony czterech osób. - Kobieta jest w ciężkim stanie, co związane jest z niewydolnością nerek - powiedział rzecznik GIS Jan Bondar.

Kobieta wracała z Niemiec razem z rodziną. Jak mówi rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego, jej bliscy czują się dobrze, ale są objęci nadzorem szczecińskiej stacji sanitarnej. Nie wiadomo, co spowodowało zatrucie.

Według ostatnich ustaleń zakładu sanitarnego w Hamburgu, bakterie EHEC (szczep pałeczki okrężnicy) znaleziono w trzech próbkach ogórków z importu. Teoretycznie mogą one znajdować się na wszystkich surowych warzywach i owocach. U naszych zachodnich sąsiadów bakterią zakaziły się setki osób, odnotowano cztery przypadki zgonów - podają media. Objawy to m.in. biegunka krwotoczna, niewydolność nerek.

Nie wiadomo na razie, czy warzywa czy też owoce, zainfekowane tą bakterią, trafiły do Polski.

Rzecznik GIS mówi, że kiedy wyniki badań zostaną ostatecznie potwierdzone, do Polski trafi informacja o sieci dystrybucji tych produktów.

Ryzyko zakażenia można zminimalizować poprzez przestrzeganie zasad higieny - dokładne mycie warzyw i owoców przed spożyciem i umieszczeniem ich w lodówce. Groźne szczepy trafiają bowiem na ich powierzchnię na polu uprawnym, w przypadku gdy zostaną one spryskane naturalnym nawozem obornikiem. - Konsument powinien mieć tego świadomość. Tak się zawsze uprawiało płody rolne - podkreśla rzecznik GIS. Groźbę zakażenia w 100 procentach może jednak oddalić dopiero obróbka termiczna.

agkm