Według BBC "Obamę czeka podreperowanie stosunków z Polską". Cytuje w tym kontekście dyrektora londyńskiego Centre for European Reform Charlesa Granta. - Polska tradycyjnie była bliskim sojusznikiem USA w kwestiach bezpieczeństwa, ale w ostatnich latach przymierze to stało się napięte - przypomina Grant.
- Polskę martwi to, co postrzega jako osłabienie NATO: chęć przeniesienia obszaru zainteresowań sojuszu poza Europę, a jednocześnie niewystarczające - jak sądzi wiele osób w Polsce - inwestowanie związane z pozostałymi zagrożeniami na europejskim kontynencie - ocenia BBC. Stacja pisze o tym w kontekście rezygnacji z tarczy antyrakietowej.
- Komentujac wizytę Obamy BBC pisze, że "zakres programu amerykańsko-polskiego dobitnie świadczy o rosnącej roli Polski jako gracza europejskiego, zarówno wewnątrz NATO, jak i w Unii Europejskiej".
- Ale bodaj najważniejsze jest, że wizyta ta daje Waszyngtonowi szansę pokazania Polsce, że stosunki z nią Waszyngton uważa za ważne; jest to komunikat, który amerykańscy urzędnicy starają się akcentować - pisze z kolei AP.
- Polacy uważali w poprzednich latach, że zarówno administracja George'a W. Busha, jak i Obamy lekceważyły ich obawy i tradycyjnie silne proamerykańskie nastawienie słabnie w porównaniu z pierwszymi latami po upadku komunizmu" - ocenia agencja.
Agencje zwracają uwagę, że podczas rozmów dwustronnych podstawowymi tematami będzie bezpieczeństwo oraz współpraca w sferze gazu łupkowego i energetyki nuklearnej.
Nowe obietnice?
Dyrektorka wydziału europejskiego w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu Elizabeth Sherwood-Randall zapowiedziała w piątek, że w sobotę zostanie podana informacja o porozumieniu umożliwiającym rotację amerykańskich samolotów bojowych F-16 i transportowych Hercules.
- Ogłosimy zawarcie porozumienia w sprawie rozmieszczenia w Polsce jednostki US Air Force, co pozwoli naszemu lotnictwu współpracować w szkoleniu Polaków w obsłudze F-16 i Herculesów C-130. Wprowadzimy rotację w lotach szkoleniowych dla polskich pilotów, by zdobyli zdolność operacyjną w ramach NATO. Będzie mały zespół stały na ziemi i rotacja samolotów" - oznajmiła Sherwood-Randall podczas lotu do Warszawy.
Niespełnione marzenia o wizach
AP pisze jednak, że Obama nie przyjechał z wieścią, której pragną polscy urzędnicy: dostępu do programu zwalniania z obowiązku wizowego (visa waiver program) dla osób wyjeżdżających do Stanów Zjednoczonych. Doradcy Obamy powiedzieli, że przekaże on urzędnikom najnowsze informacje dotyczące stanu spraw w tej kwestii, ale nie jest w stanie zaoferować więcej.
Nie będzie spotkania z mieszkańcami i z Wałęsą
Associated Press zwraca uwagę, że w odróżnieniu od poprzednich amerykańskich prezydentów składających wizytę w Polsce Obama nie spotka się ani nie zwróci bezpośrednio do mieszkańców. "To pozbawia go możliwości bezpośredniego - i emocjonalnego - zetknięcia się z Polakami w taki sposób, jak robili to poprzedni prezydenci, tacy jak George W. Bush czy Bill Clinton" - czytamy.
Agencja AP wiele miejsca poświęca temu, że Lech Wałęsa odmówił spotkania z Obamą. "Podczas poprzednich wizyt w Polsce amerykańscy prezydenci często mieli w programie prywatne spotkania z nim i Wałęsa jest przyzwyczajony do przyjmowania wizyt przywódców w swoim domu w mieście portowym Gdańsk na północy kraju" - wyjaśnia AP.
Rosyjskie media o wizycie
Informując o warszawskiej wizycie Obamy, rosyjskie media wybijają, że jej głównym znakiem zapytania jest to, czy gospodarz Białego Domu ogłosi decyzję o przerzuceniu do Polski amerykańskich myśliwców F-16.
Cytowana przez radio Gołos Rossiji politolog Irina Kobrińska zauważyła, że w sprawach bezpieczeństwa Polska zawsze polegała nie tyle na NATO, ile na Stanach Zjednoczonych.
Z kolei radio Echo Moskwy wśród głównych tematów rozmów Obamy w Polsce - obok kwestii myśliwców F-16 - wymieniło współpracę w sferze obrony przeciwrakietowej, sytuację na Białorusi i wydarzenia w Afryce Północnej.
Zdaniem moskiewskiej rozgłośni, jest wielce prawdopodobne, że prezydent USA przedyskutuje z przywódcami Polski nowe sankcje wobec białoruskich przedsiębiorstw i urzędników.
gs