Kancelaria Premiera opublikowała na swoim profilu na portalu Facebook oświadczenie premiera o treści:
"Z satysfakcją przyjąłem wiadomość o uniewinnieniu przez sąd polskich żołnierzy, którzy byli oskarżeni w sprawie Nangar Khel. W tym szczęśliwym dla nich dniu, jestem myślami z żołnierzami i ich rodzinami."
"Zamknięty pewnien rozdział"
Również minister obrony narodowej Bogdan Klich jest zadowolony z wyroku sądu w głośnej sprawie o zabójstwo cywilów w afgańskiej wiosce Nangar Khel. Szef MON pytany o komentarz do tego werdyktu powiedział, że cieszy się z takiego obrotu sprawy.
- Przed sądem został obroniony honor żołnierza polskiego. Sprawa Nangar Khel była sprawa trudną dla sił zbronych, więc przecięcie jej sentencją sądu jest zamknięciem tego trudnego rozdziału - dodał.
Szef MON powiedział też, że po tragicznym w skutkach ostrzale afgańskiej wioski ministerstwo podjęło kroki, żeby ustrzec się przed "syndromem Nangar Khel". Dlatego wprowadzono regulacje, które ściśle określają kiedy i w jakich okolicznościach żołnierz może użyć broni na zagranicznych misjach.
Minister zwrócił również uwagę, że wyrok zamyka pewien rozdział w życiu siódemki oskarżonych a teraz już uniewinnionych żołnierzy. Przypomniał też, ze dowodem zaufania kierownictwa resortu do wojskowych może być między innymi fakt, że cały czas służą oni w armii. Tylko jeden żołnierz zrezygnował z munduru na własną prośbę.
IAR, to