Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 25.06.2011

Prezydent odznaczył bohaterów Czerwca '76

Bronisław Komorowski wręczył podczas uroczystości w Radomiu nowe odznaczenie państwowe - Krzyże Wolności i Solidarności.
Prezydent odznaczył bohaterów Czerwca 76(fot. PAP/Piotr Polak)

Otrzymali je z okazji 35. rocznicy Czerwca '76, działacze opozycji i uczestnicy tych wydarzeń; łącznie 24 osoby.

Wręczone po raz pierwszy w historii podczas uroczystości w Radomiu odznaczenie zostało ustanowione w sierpniu ubiegłego roku. Przyznawane jest ono działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej w PRL. Oprócz nich prezydent wręczył w także Krzyże Oficerskie i Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski oraz Złote Krzyże Zasługi.

"Odważne działania uskrzydlały ludzi"

Podczas uroczystości 35 rocznicy radomskich wydarzeń czerwcowych, prezydent Bronisław Komorowski wspominał Radom z tamtych lat i ludzi z KOR-u , z którymi niósł pomoc poszkodowanym robotnikom. Mówił, że warto w imię tamtych przyjaźni pomyśleć - jak wielkie, odważne działania, uskrzydlały ludzi.

Dodał, że ludzie rozproszyli się po scenie politycznej, ale zachęcał by pomyśleć "czy nie trzeba uratować czegoś z tego poczucia wzajemnej bliskości". 35 lat, to wystarczająco dużo, by dostrzec, jak wiele się zmieniło w Polsce na dobre - mówił prezydent przed pomnikiem ludzi skrzywdzonych w Radomiu. Podkreślał, że wtedy nikt nie miałby odwagi mysleć o obaleniu komunizmu, ale i o tym jaką Polska będzie odgrywać rolę w przyszłości.

Protesty Czerwca 1976

25 czerwca mija 35. rocznica "Czerwca 1976" - protestów robotniczych w Radomiu, Ursusie, Płocku i wielu innych miastach Polski. Były one reakcją na ogłoszoną dzień wcześniej podwyżkę cen żywności. Robotnicy w całym kraju odpowiedzieli strajkami, doszło do demonstracji i walk ulicznych z milicją.

Strajkowało 80 tysięcy osób w 112. zakładach pracy. W Radomiu, Ursusie i Płocku doszło do pochodów i manifestacji ulicznych, zakończonych starciami z milicją. W Radomiu podpalono gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Podczas walk w Radomiu zginęli dwaj protestujący, przygnieceni przez przyczepę, którą próbowali zepchnąć w kierunku milicjantów. Blisko 200 osób zostało rannych, spalono kilkadziesiąt samochodów. Milicja nie użyła ostrej amunicji, ale protesty brutalnie spacyfikowano.

Po wydarzeniach Czerwca '76 w Radomiu, Ursusie i Płocku rozpoczęły się represje wobec robotników podejrzanych o udział w strajkach. Dochodziło do licznych aresztowań i zwolnień z pracy. Uczestnicy protestów nie mogli znaleźć zatrudnienia w zakładach w całym kraju. Osoby uznane za prowodyrów zajść, zostały skazane na wyroki do 10. lat więzienia. Uczestników demonstracji przeprowadzano przez tzw. "ścieżki zdrowia". Trzy miesiące po protestach, gdy trwały represje wobec uczestników strajków, powstał Komitet Obrony Robotników.

to