Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Tomasz Owsiński 01.07.2011

"Będziemy organizować, decydować będą inni”

- Jesteśmy kolejnym krajem, który pełni prezydencję, więc to nie jest żadne wyróżnienie, po prostu na nas przyszła kolej. To jest jednak egzamin drugiego stopnia, który musimy zdać - powiedział Prof. Konstanty Wojtaszczyk.
Będziemy organizować, decydować będą inniPAP/Grzegorz Jakubowski

- Pierwszy zaliczyliśmy wchodząc do Unii Europejskiej – dodał kierownik katedry Europeistyki Uniwersytetu Warszawskiego.

W magazynie "Z kraju i ze świata" podkreślił, że dzięki przewodnictwu Polska będzie przez pewien czas organizować procesy decyzyjne w UE, wyznaczając agendy posiedzeń rad ministrów i szukając kompromisów przy różnych polach konfliktu.

- Nie będziemy jednak podejmować samodzielnych decyzji, gdyż tę funkcję pełnią instytucje m.in. Komisja Europejska, Rada Unii Europejskiej i Parlament Europejski – tłumaczył politolog.

Gość radiowej Jedynki zaznaczył, że zarówno sytuacja w Grecji, jak i unijne finanse są kluczowymi sprawami do rozwiązania. Partnerstwo Wschodnie znajduje się na drugim planie.

- Polska może zyskać na prezydencji, jeżeli sprawnie będziemy organizowali posiedzenia rad ministrów, moderowali je i wyznaczali krótkofalowe cele. Stracimy w oczach innych członków, jeśli nie będziemy potrafili tego robić – zaznaczył prof. Konstanty Wojtaszczyk.

Na negatywny odbiór naszej prezydencji może wpłynąć też kampania wyborcza.

pp, to