Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 05.07.2011

Prokuratura wystąpiła o egzemplarz białej księgi

- Prokuratura jest zainteresowana pozyskiwaniem każdego materiału, który może okazać się przydatny w toku prowadzonego śledztwa - mówi kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
Prokuratura wystąpiła o egzemplarz białej księgifot. screen z YouTube.com

Prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej wystąpili do szefa parlamentarnego zespołu zajmującego się tym zdarzeniem, Antoniego Macierewicza z PiS, o posiadane przez zespół materiały, między innymi egzemplarz tzw. białej księgi.

Kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej wyjaśnił, że pismo zostało wysłane w piątek. Dodał, że jest to czwarte tego typu wystąpienie do zespołu w sprawie przekazania materiałów. Wcześniej prokuratura wojskowa zwracała się o dokumenty będące w posiadaniu posłów w listopadzie ubiegłego roku oraz lutym i kwietniu tego roku.

- Prokuratura jest zainteresowana pozyskiwaniem każdego materiału, który może okazać się przydatny w toku prowadzonego śledztwa - powiedział kpt. Maksjan. Zaznaczył jednak, że do tej pory prokuratorzy nie doczekali się żadnej odpowiedzi ze strony zespołu, a żadne materiały nie zostały przekazane.

W ubiegłym tygodniu rzecznik prasowy NPW płk Zbigniew Rzepa pytany, czy ustalenia parlamentarnego zespołu będą przydatne dla prokuratury, odpowiedział, że "jest to gremium polityków bez uprawnień śledczych, a siła dowodowa ich raportu jest ocenna".

O tym że prokuratura zwróciła się do Antoniego Macierewicza "o przesłanie uwierzytelnionej kopii całości materiałów" poinformował TVN24. Według dziennikarzy prokuratorzy analizują dokument pod kątem ewentualnego ujawnienia materiałów z ich śledztwa, w tym prokuratorskich akt.

Biała księga" PiS winą za katatsrofę smoleńską obarcza przede wszystkim Rosjan, ale za współodpowiedzialnych uznaje premiera Donalda Tuska oraz szefów MSZ, MSWiA, MON, resortu zdrowia, szefa kancelarii premiera i szefa BOR. Wkrótce opublikowany zostanie raport komisji szefa MSWiA Jerzego Millera. Obecnie liczący ponad 300 stron dokument jest tłumaczony na angielski i rosyjski.

IAR,PAP,kk