Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Wittenberg 20.07.2011

Front nad Polską: wichura niszczy domy (wideo)

Zerwane dachy, grad jak jaja, zagrożenie powodzią – potężne załamanie pogody spowodowało straty w całym kraju.
Posłuchaj
  • Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak: najtrudniejsza sytuacja jest w województwie łódzkim.
  • Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak: w samej Warszawie strażacy wyjeżdżali 30 razy.
  • Dyżurny synoptyk Biura Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni Agnieszka Harasimowicz: dziś w nocy musimy się strzec
Czytaj także

Najwięcej interwencji zanotowano w województwie łódzkim – powiedział rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. W województwie mazowieckim, nad którym od przeszło godziny przechodzi nawałnica, wpłynęło sto zgłoszeń do strażaków, dotyczących głównie powalonych drzew. W Warszawie strażacy wyjeżdżali około 30 razy, co najmniej jedna osoba została ranna. Burze uszkodziły też około 10 dachów w województwie podkarpackim i śląskim.

W Łodzi zerwane dachy

W województwie łódzkim najbardziej ucierpiały powiaty radomszczański, piotrkowski, łódzki wschodni, zgierski i łęczycki oraz miasto Łódź. W sumie straż pożarna w tych powiatach dotychczas interweniowała ponad 300 razy.

Jarosław Piekarski z łódzkiej straży pożarnej wylicza, że wśród największych szkód są połamane drzewa, zalane piwnice oraz kilkadziesiąt uszkodzonych lub zerwanych dachów. Najwięcej w powiecie piotrkowskim, w którym nawałnica uszkodziła 25 dachów, w tym 11 na budynkach mieszkalnych.
Jarosław Piekarski podkreślił, że straż pożarna cały czas usuwa skutki nawałnicy.

W Warszawie zalane metro

W Warszawie połamało się kilka drzew – na Mokotowie jedno uwięziło w samochodzie mężczyznę. Inne przygniotło kobietę. Kolejne zerwało sieć trakcyjną w okolicy pętli tramwajowej Wilanowska.

Wichura spowodowała, że dwie osoby wpadły do Jeziorka Kamionkowskiego na Pradze. Pozalewane zostały także wejścia na południowe stacje metra: Imielin, Stokłosy, Służew i Wilanowska. Najgorsza sytuacja panuje na tej ostatniej, która jak podaje internetowe wydanie gazety Życie Warszawy, zalana jest pod sam sufit.

- Między godz. 17.35 a 18.20 było także zamknięte lotnisko Okęcie, nie odbywały się starty i lądowania samolotów. - powiedział Przemysław Przybylski, rzecznik lotniska im. F. Chopina. - Na pasie startowym było za dużo wody, zgodnie z przepisami powyżej dopuszczalnych poziomów wody nie mogą się odbywać żadne operacje lotnicze. Mieliśmy ponad 30 cm wody na mkw

W Lubelskiem grad jak gołębie jaja

Burze nadciągnęły także nad województwo lubelskie. W Wojciechowie spadł grad wielkości gołębich jaj. Są już pierwsze sygnały o połamanych drzewach w Lublinie.

Okolice Kazimierza Dolnego i Nałęczowa są bez prądu - po nawałnicach, które przeszły przez powiat opolski, lubelski i puławski. Zakład Energetyczny w Puławach poinformował, że doszło do bardzo dużej liczby awarii. Zgłoszeń o awariach jest bardzo dużo i wciąż napływają kolejne, dlatego energetycy nie są w stanie podać dokładnych informacji.

A to jeszcze nie koniec - synoptycy zapowiadają burze, lokalnie z opadami gradu, podczas których opady deszczu wyniosą nawet do 60 litrów wody na metr kwadratowy. Wiatr osiągnie w porywach do 100 km/h.

Na Śląsku wylewają rzeki

Przechodzące nad Śląskiem burze mogą doprowadzić do przekroczenia stanów alarmowych w rzekach. Meteorolodzy ostrzegają: gwałtowne opady deszczu będą mieć wpływ na poziom wód w zlewni Małej Wisły, Przemszy i Soły oraz najmniejszych bezpośrednich dopływach Wisły w województwie. Burzom towarzyszy porywisty wiatr, momentami może osiągać nawet 100 km/h.

Największe szkody odnotowano w rejonie Żywca. Nawałnica zerwała tam 4 dachy. Strażacy usuwali także 19 powalonych drzew i byli wzywani do wypompowywania wody z zalanego budynku. Wielokrotnie interweniowano także w Jastrzębiu Zdroju.

Na Mazurach trąba powietrzna

Lokalna trąba powietrzna przeszła rano przez powiat działdowski. Intensywna wichura powaliła około 30-tu drzew na drogę wojewódzką 538. Jeżeli uszkodzenia okażą się poważne, to droga będzie nieprzejezdna przez dłuższy czas.

W Krakowie wali się kamienica

Intensywne opady deszczu i burze na obszarze województwa małopolskiego w ciągu ostatnich kilkunastu godzin doprowadziły do lokalnych podtopień, uszkodzeń budynki i przerw w dostawie energii elektrycznej w Krakowie i w całym regionie. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy kamienicy przy ulicy Czarnowiejskiej. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał decyzje zgodnie z którą budynek nie nadaje się do zamieszkania - po wtorkowych deszczach została uszkodzona znaczna część stropu.

Pomoc w usuwaniu skutków nawałnic zapowiadają małopolskie zakłady karne.

Burze ciągną na północ

Jak zapowiadają synoptycy, fala intensywnych burz nadciągają na Pomorze.

- Z południa kraju wędruje na północ ośrodek niżowy z frontem atmosferycznym zapowiada dyżurny synoptyk Biura Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni Agnieszka Harasimowicz. - Burzom mogą towarzyszyć opady gradu. Jednym słowem: masa bardzo burzowa, bardzo gwałtowna, bardzo nieprzewidywalna. Do północy musimy się strzec - mówi.

IAR, wit