Londyn: 2 Polaków zatrzymanych po zamieszkach

Zobacz serwis specjalny - Zamieszki w Londynie>>>

17-latek został zatrzymany w nocy z poniedziałku na wtorek przez policję w Camden za niszczenie mienia.

31-letni Polak, mieszkaniec Hackney, próbował w nocy z niedzieli na poniedziałek wykorzystać zamieszanie i okraść mieszkanie - poinformowała polska ambasada w Londynie.

Jak mówi rzecznik prasowy polskiej ambasady w Londynie Robert Szaniawski, ambasada nie planuje podjęcia specjalnych działań w związku z zatrzymanymi Polakami, ponieważ "czyn przestępczy jest czynem przestępczym".

Rzecznik apeluje, by rodacy mieszkający w Londynie nie uczestniczyli w ulicznych protestach.

Ponad 500 osób aresztowanych

Od wybuchu rozruchów w Londynie zatrzymano 525 osób - powiedział zastępca komisarza Scotland Yardu, Stephen Kavanagh. Ponad 100 osobom, w tym 11-latkowi, postawiono już zarzuty. W Birmingham, które leży ok. 195 km na północ od Londynu, zatrzymano 35 ludzi.

Policyjne areszty w Londynie są przepełnione. Niektórzy zatrzymani przewożeni są poza stolicę.

W następstwie rozruchów funkcjonariuszom w czterech londyńskich gminach - Lambeth, Haringey, Enfield i Waltham Forest - przyznano nowe uprawnienia: będą mogli zatrzymać i przeszukać każdą osobę. Dotychczas mogli to zrobić tylko, gdy mieli ku temu uzasadniony powód. Lista gmin z szerszymi uprawnieniami dla policji może zostać uzupełniona.

Zamieszki w Londynie - relacja na żywo>>>

Przyczyną zamieszek była śmierć 29-letniego Marka Duggana, czarnoskórego mieszkańca Tottenhamu. Duggan miał zginąć w wyniku wymiany ognia przy próbie aresztowania go. Policja stara się ustalić przebieg zdarzeń. 

IAR,PAP,kk