Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Wittenberg 15.08.2011

Polacy zginęli na Jersey? Policja nie potwierdza

Policja i władze wyspy Jersey na Kanale La Manche nadal nie potwierdzają informacji, jakoby 6 osób, które zginęły tam wczoraj, było Polakami.
Victoria Crescent, St. Helier, JerseyVictoria Crescent, St. Helier, Jersey(fot. PAP/EPA/IAN LE SUEUR)
Posłuchaj
  • Relacja Grzegorza Drymera: do mordu doszło w cichej, bocznej uliczce największego miasta Jersey St. Helier.
Czytaj także

Wcześniej biuro rzecznika prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych powiedziało, że ofiary nożownika - troje dzieci, dwie kobiety i mężczyzna - to osoby pochodzenia polskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ - STANOWISKO MSZ >>>

Podejrzany o dokonanie zbrodni 30-letni mężczyzna przebywa w stanie ciężkim w szpitalu. Sprawca użył noża, jego motywy pozostają nieznane. Do mordu doszło w cichej, bocznej uliczce największego miasta Jersey St. Helier. Ale zaszokowani są nie tylko jej mieszkańcy, lecz cała społeczność wyspy, liczącej zaledwie 90 tysięcy mieszkańców, w tym - społeczność polska, której liczebność latem, w sezonie turystycznym, sięga 10 tysięcy. Jersey jest jednym z najspokojniejszych miejsc w Europie, o bardzo niskiej przestępczości. Jest również jednym z najbogatszych - rajem podatkowym, nie należącym ani do Unii Europejskiej, ani nawet do Wielkiej Brytanii, gdyż jest to samorządna posiadłość Korony Brytyjskiej.

CZYTAJ WIĘCEJ - MOTYWY ZBRODNI >>>

Minister spraw wewnętrznych Jersey, Ian Le Marquand określił to morderstwo jako jedno z najgorszych wydarzeń w historii wyspy. Premier Terry Le Sueur podkreślił, że śledztwo będzie niezwykle skrupulatne, a sprawiedliwości musi się stać zadość. Michael Birt - będący naczelnym sędzią Jersey i zarazem przewodniczącym parlamentu - złożył kondolencje rodzinom i krewnym ofiar, ale również nie wymienił ich nazwisk, ani narodowości.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, wit