Jak dowiedziało się Radio Szczecin, główny powód to przedwczesna kampania bilboardowa posła w Szczecinie. Jak mówi poseł PO Arkadiusz Litwiński, plakaty Marcinkiewicza pojawiły się na terenie Szczecina jeszcze przed rejestracją list wyborczych.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
- Dopóki nie jest zarejestrowana lista wyborcza, do tego czasu trudno powiedzieć ktokolwiek jest na listach Platformy. Stąd informowanie w kampanii bilbordowej o tym, że jest się kandydatem PO przed zarejestrowaniem list, jest conajmniej niestosowne. Być może jest to także wprowadzanie w błąd opinii publicznej - zaznaczył Arkadiusz Litwiński.
Sam Marcinkiewicz nie ma sobie nic do zarzucenia. W oświadczeniu, które przesłał do Radia Szczecin czytamy, że " nikt nie poinformował go o decyzji zarządu, nikt też nie dał mu możliwości obrony".
Michał Marcinkiewicz miał startować do Sejmu z 5. miejsca w okręgu szczecińskim.
mr