Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 30.08.2011

"Podniecają pana moje bilingi, panie Ziobro?"

Europoseł PiS Zbigniew Ziobro pozywa dziennikarza "Newsweeka" Andrzeja Stankiewicza za jego komentarz dotyczący inwigilowania dziennikarzy w związku z aferą gruntową.
Zbigniew ZiobroZbigniew ZiobroKancelaria Prezydenta RP

W 2010 "Gazeta Wyborcza" napisała, że policja i służby specjalne, podczas rządów PiS, zbierały informacje o połączeniach telefonicznych 10 dziennikarzy. Wśród nich był Andrzej Stankiewicz z "Newsweeka".

Te rewelacje Stankiewicz skomentował na portalu "Newsweeka" następująco: "To jakiś matrix. Ziobro przygotował aferę gruntową, Ziobro doprowadził do przecieku w tej sprawie, a źródeł przecieku szukał w moim telefonie. To żałosne. Panie Ziobro, jeśli podniecają pana moje billingi, to chętnie je panu dam. Panie Zbyszku, pan się nie boi".

Właśnie za te słowa, były minister sprawiedliwości pozwał dziennikarza. Ziobro chce przeprosin i 50 tys. zł odszkodowania.

Adwokat Ziobry podkreślił, że wypowiedź Stankiewicza narusza godność europosła. Jak wyjaśnił dla "Gazety Wyborczej", akcję przeprowadziło CBA, a dziennikarzy inwigilowała ABW. A nie - jak sugeruje Stankiewicz - Ziobro.

- Miałem na myśli polityczną odpowiedzialność, a nie konkretne działania - wyjaśnił dla "GW" Stankiewicz.

"Gazeta Wyborcza", kk