Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 13.09.2011

Komorowski: Unia jest w punkcie zwrotnym

Chociaż mój kraj jest jeszcze poza strefą euro, chcemy współdziałać w wypracowaniu planów naprawczych - mówił prezydent Bronisław Komorowski na forum europarlamentu.
Komorowski: Unia jest w punkcie zwrotnymfot. PAP/EPA/CHRISTOPHE KARABA

Prezydent Bronisław Komorowski w Strasburgu spotkał się z szefem PE Jerzym Buzkiem i wygłosił przemówienie na sesji plenarnej europarlamentu.

Bronisław Komorowski podkreślił, Polska chce współdziałać przy opracowaniu planów dla strefy euro, i że stawką jest przyszłość projektu integracji i miejsca Europy w świecie. - Rozpad (strefy) euro mógłby być wstępem do odwrócenia procesu integracji, łącznie z porzuceniem UE jako projektu politycznego - mówił Komorowski w Strasburgu, wywołując oklaski.

Komorowski powiedział, że współpraca i integracja pozwalają zbudować lepszą przyszłość ponad podziałami. Podkreślił, że "cena, którą trzeba było zapłacić za pokój opłaciła się jak nigdy w historii". Europa, dla której historia była łaskawsza, pomogła Polsce w integracji - dodał, zaznaczając, że Polacy pamiętają o solidarności tej Europy.

Prezydent Bronisław Komorowski przypomniał, że podczas stanu wojennego zajmował się redagowaniem konspiracyjnej prasy. - To, że można od pisma pisanego w konspiracji przejść do spotkania z PE w sytuacji, gdy Polska sprawuje prezydencję, to polityczne źródło optymizmu, co do przyszłości kontynentu - powiedział.

Grecja nad krawędzią

Po przemówieniu odbyła się wspólna konferencja Jerzego Buzka i Bronisława Komorowskiego. Prezydent mówił na niej m.in., że euroentuzjam musi oznaczać i wiarę w powodzenie projektu, i determinację przy pracy na jego rzecz.

Mówiąc o ewentualności bankructwa Grecji Bronisław Komorowski powiedział, że będzie zachęcał każdy kraj, który znalazł się w kłopotach, do zwiększenia wysiłku i zdecydowanych działań, nawet jeśli byłyby bolesne. Takie działania doprowadziły bowiem do sukcesu gospodarczego Polski. Jerzy Buzek dodał, że przed dwoma laty sytuacja Łotwy była podobna do obecnej sytuacji Grecji. Dzięki zaciśnięciu pasa i zdecydowanym reformom Łotwa rozwija się dziś bardzo dobrze. Odpowiadając na pytanie o przyjęcie przez Polskę euro prezydent powiedział, że nie obawia się referendum w tej sprawie. W świetle polskiego prawa nie jest ono konieczne. Komorowski przypomniał, że Polska zobowiązała się do przyjęcia euro podpisując traktat akcesyjny.

PAP, IAR, polskieradio.pl, agkm