Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wittenberg 05.10.2011

"Kaczyński wbił nóż w plecy kandydatom PiS"

Europoseł Michał Kamiński uważa, że Jarosław Kaczyński wypowiedziami o Angeli Merkel zrujnował strategię przedwyborczą PiS.

- Obrażając kanclerz Niemiec Angelę Merkel Jarosław Kaczyński postanowił przenieść politykę insynuacji na arenę międzynarodową - uważa europoseł PJN Michał Kamiński. Polityk ocenia, że Kaczyński wywołał w poniedziałek "monstrualny skandal" swoim wywiadem dla "Newsweeka".

W wywiadzie zapytano Kaczyńskiego m.in. o jego najnowszą książkę. Prezes PiS napisał, że kanclerstwo Angeli Merkel „nie było wynikiem czystego zbiegu okoliczności” i że „jej celem jest podporządkowanie Polski Niemcom”. Na pytanie, kto przyczynił się do tego, że Merkel została kanclerzem, Kaczyński odpowiedział: "Ona wie, co ja chcę przez to powiedzieć. Tyle wystarczy".

Michał Kamiński uważa, że prezes PiS tymi wypowiedziami „wbił nóż w plecy setkom kandydatów PiS w tych wyborach”.

- To, co powiedział człowiek, który aspiruje do funkcji premiera Rzeczpospolitej, który za kilka tygodni miałby zasiąść w fotelu premiera RP, poważnie obraża kanclerza Niemiec - premiera największego państwa Unii Europejskiej - uważa Kamiński. - Jak Jarosław Kaczyński wyobraża sobie negocjacje z Angelą Merkel, jeżeli on ją tak ciężko obraził? – pytał retorycznie. Zaznaczył przy tym, że współpraca gospodarcza z Niemcami to jest 10 proc. polskiego produktu krajowego i ponad milion miejsc pracy w Polsce.

Kamiński podkreślił, że w polityce historycznej musimy z Niemcami walczyć o swoje, w wielu sprawach dostrzegać w racjonalny sposób, że czasem mamy sprzeczne interesy. "Ale na pewno nie jest polskim interesem obrażanie kanclerz Angeli Merkel, która nie zrobiła nigdy antypolskich gestów; odwrotnie - robiła wiele gestów propolskich" - powiedział.

''

PAP, wit