Chodzi przede wszystkim o dwie położone na południu prowincje - Nil Błękitny i Kordofan Południowy. To właśnie w tych regionach toczą się walki oddziałów sudańskiej armii z bojownikami z sąsiedniego państwa, utworzonego niedawno Sudanu Południowego.
Mieszkańcy tych terenów coraz silniej odczuwają też skutki suszy, jaka nawiedziła ostatnio Afrykę i dotknęła przede wszystkim wschodnich rejonów kontynentu.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
Rodrigue Vinet z FAO podkreśla, że agencja stara się dotrzeć z pomocą do najbardziej poszkodowanych. - Cena zboża poszła w górę. Chcielibyśmy zatem pomóc tym ludziom w uruchomieniu produkcji warzyw i żyta. Musimy zebrać fundusze, by pomóc około 20 tysiącom najbardziej zagrożonych gospodarstw domowych w rejonach, do których mamy dostęp. Chcielibyśmy dostarczyć tam nasiona i sprzęt potrzebny do produkcji warzyw - wyjaśnia Vinet.
FAO szacuje, że na operację pomocową w Sudanie potrzeba około 3,5 miliona dolarów.
sg