IAR
Sylwia Mróz
08.10.2011
Areszt tymczasowy dla Polaków podkładających bomby
Sprawcy podłożeń i eksplozji materiałów wybuchowych w sieci sklepów IKEA w kilku krajach Europy zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące - poinformowała Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu.
(fot. PAP/Maciej Kulczyński)
Posłuchaj
-
Wiesław Bilski, zastępca Prokuratora Apelacyjnego we Wrocławiu: jakie zarzuty postawiono zatrzymanym?
Czytaj także
Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia. Wiesław Bilski, zastępca Prokuratora Apelacyjnego we Wrocławiu, mówił na konferencji prasowej, że zatrzymani 5 października mężczyźni to dwaj 39-letni mieszkańcy Gdyni.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Odpowiedzą między innymi za wymuszenie rozbójnicze. Od sieci IKEA domagali się bowiem 6 milionów euro okupu. Obaj mężczyźni mieli poważne problemy finansowe, jednak nie byli wcześniej karani. Na razie nie wiadomo czy działali sami. Polscy prokuratorzy czekają jeszcze na materiał dowodowy z krajów, w których doszło do podłożenia ładunków, a więc z Francji, Belgii, Holandii, Czech i Niemiec.
- Sprawcy zostali zatrzymani po miesięcznej akcji CBŚ, w której brało udział kilkuset policjantów - mówił szef Komendy Głównej Policji Andrzej Matejuk. Pierwsze ładunki zostały podłożone 30 maja we Francji, Belgii i Holandii mniej więcej w jednakowym czasie. Eksplozje miały niewielką siłę rażenia, w przeciwieństwie do kolejnego, do którego doszło 10 czerwca w Niemczech. Jeszcze mocniejszy był wybuch w czeskiej Ikei 2 września. Sprawcy za każdym razem grozili telefonicznie szwedzkiemu koncernowi. Dzwonili z województwa dolnośląskiego.
sm