Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 09.10.2011

Protestują, bo chcą chodzić w nikabie na zajęcia

Policja użyła gazu łzawiącego, żeby rozproszyć setki islamistów, protestujących w Tunisie przeciwko zakazowi przyjmowania na uniwersytet kobiet zasłaniających twarze nikabem.
Protestują, bo chcą chodzić w nikabie na zajęciaSteve Evans/Wikimedia Commons/CC

Protest rozpoczął się przed miasteczkiem uniwersyteckim. Stamtąd demonstranci przeszli do pobliskiej dzielnicy robotniczej, gdzie doszło do starć z policją.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Islamiści protestowali nie tylko przeciwko zakazowi przyjmowania kobiet w nikabach na uczelnię, lecz także przeciwko prywatnej telewizji Nessama, która zdecydowała się nadać film animowany "Persepolis", na podstawie komiksu Marjane Satrapi, opowiadający o Iranie rządzonym przez reżim ajatollahów.

Chcieli podpalić stację telewizyjną

Demonstranci w Tunisie uznali, że "Persepolis" rani ich uczucia religijne. Grupa ok. 300 demonstrantów próbowała podpalić stację telewizyjną, ale zapobiegła temu interwencja policji. Około 40 osób zatrzymano.

Szef telewizji Nessma Nabil Karui powiedział agencji Associated Press: Ci ekstremiści chcą narzucić nową dyktaturę. Jesteśmy kanałem wolności, modernizmu i demokracji. Nie ugniemy się i nadal będziemy prowadzili niezależną politykę redakcyjną.

Reuters pisze o narastaniu w Tunezji napięć między islamistami a świecką częścią społeczeństwa. Tunezja stała się kolebką arabskiej wiosny. Nowe tymczasowe władze po raz pierwszy zezwoliły islamistom na kandydowanie w wyborach. Ugrupowania świeckie ostrzegają jednak, że ich nowoczesne, liberalne wartości stają się zagrożone.

PAP,kk