Logo Polskiego Radia
IAR
Szymon Gebert 15.11.2011

Izrael: bomba Iranu to też bomba Egiptu, Turcji i Saudów

Jeśli Iranowi uda się pozyskać broń jądrową, na Bliskim Wschodzie rozpocznie się nuklearny wyścig zbrojeń - twierdzi izraelskie ministerstwo obrony.
Posiedzenie izraelskiego rząduPosiedzenie izraelskiego rząduFot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Tak twierdzi ministerstwo obrony Izraela, przestrzegając, że świat arabski nie zechce pozostać w tyle za Teheranem.

Według tych ocen, zasobna w petrodolary Arabia Saudyjska kupi bomby atomowe od Pakistanu. Ostrzeżenia te przekazał w Tel Awiwie wysoki przedstawiciel resortu obrony Amos Gilad. Według niego, najważniejsze państwa arabskie, Arabia Saudyjska i Egipt, obawiają się Iranu dużo bardziej niż Izraela, a do nuklearnego wyścigu zbrojeń włączyłaby się także Turcja.

Czytaj raport o możliwości ataku na Iran >>>

Wszystko wskazuje na to, że Rijad i Kair będą koordynować ze sobą strategię militarną pod tym względem.

Nowy następca tronu sadyjskiego, ksiaże Najif mianował swym doradcą ds. bezpieczeństwa- egipskiego generała Omara Sulejmana. Wojskowy ten za rządów prezydenta Mubaraka był wieloletnim szefem wywiadu. Odpowiedzialny był między innymi za ścisłe kontakty z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg