Logo Polskiego Radia
PAP
Szymon Gebert 16.11.2011

Hague: oskarżenia o tortury w MI6 szkodzą Wielkiej Brytanii

Szef brytyjskiej dyplomacji optuje za zwiększeniem zewnętrznej kontroli nad tajnymi służbami, a z drugiej strony zapewnić im dyskrecję w działaniu. Wszystko po to, by ukrócić oskarżenia o tortury.
William Hague (L) w rozmowie z szefem dyplomacji Francji Alainem JuppeWilliam Hague (L) w rozmowie z szefem dyplomacji Francji Alainem JuppeFot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Słowa te pochodzą z fragmentów spotkania w Foreign Office, które – jeszcze zanim doszło ono do skutku – uzyskała agencja Reutera. William Hague przedstawił plan „zamknięcia etapu” oskarżeń o nadużycia i tortury, które mieli stosować brytyjscy agenci.

- Wielu agentów i informatorów ryzykuje życie, niektórzy je tracą, żeby przekazać nam niezwykle ważne dla naszego bezpieczeństwa informacje. Mamy obowiązek ich chronić – powiedział minister, który jako szef Foreign Office nadzoruje wywiad MI6 i GCHQ (nasłuch elektroniczny).

W przemówieniu Hague podkreśla, że praca wywiadowcza jest konfrontowana z "niektórymi najtrudniejszymi etycznymi i prawnymi kwestiami". - Niektóre z nich dotyczą właściwego wykorzystania informacji wywiadowczych dla podejmowania i usprawiedliwiania decyzji w polityce zagranicznej - najbardziej kontrowersyjny przykład, czyli wojna w Iraku, jest obecnie przedmiotem dochodzenia – podkreślił.

Dalej brytyjski minister spraw zagranicznych skupił się na szwanku, jaki odniosła reputacja państwa w związku z tymi oskarżeniami. – To podważyło naszą pozycję jako państwa, które przestrzega prawa międzynarodowego i wyrzeka się stosowania tortur – powiedział.

Niezależne dochodzenie ogłoszone w lipcu 2010 roku przez premiera Davida Camerona zajmie się zarzutami sformułowanymi przez kilku Brytyjczyków z pakistańskimi korzeniami, którzy twierdzą, że byli w Pakistanie poddawani torturom przy udziale przedstawicieli brytyjskiej administracji.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

sg