Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Szymon Gebert 29.11.2011

Izrael ostrzelany rakietami z Libanu

Co najmniej cztery rakiety wystrzelono z terytorium Libanu na Izrael – poinformowała izraelska armia. Nikomu nic się nie stało.
Izrael ostrzelany rakietami z LibanuFot. HanzoHattori/Wikimedia Commons

Co najmniej cztery pociski typu katiusza na północny Izrael w nocy z poniedziałku na wtorek. Izraelskie wojsko szybko odpowiedziały, ostrzeliwując pozycje z których pochodziły rakiety. Nikomu nic się nie stało, choć kilka budynków uległo zniszczeniu, a strażacy przez kilka godzin gasili pożary wywołane przez spadające rakiety.

Policja i armia przeszukiwały teren, szukając dalszych rakiet. Potwierdzono do tej pory jedynie cztery. Policja na północy Izraela została postawiona w stan gotowości, ale nie wydano żadnych specjalnych dekretów ostrzegających ludność, ani nie zaapelowano o schronienie się w bunkrach. Nie ogłoszono też alarmu.

Izraelska armia określliła incydent mianem „poważnego” i winą za niego obciążyła rząd Libanu.

Hassan Nasrallah, lider Hezbollahu, terrorystycznej palestyńskiej organizacji, która de facto sprawuje władzę nad Libanem, powiedział przed kilkom tygodniami, że izraelski atak na Iran, lub „mieszanie się w sprawy Syrii”, doprowadzi do konfrontacji jego ugrupowania z Izraelem. – Ja nie grożę, ale jest jasne że izraelsko-amerykański atak na Iran, albo wtrącenie się w Syrii, doprowadzi do regionalnej wojny – powiedział Nasrallah.

Za wtorkowe ostrzelanie północy Izraela nikt nie przyjął odpowiedzialności.

Granica izraelsko-libańska w ostatnich latach była raczej spokojna, choć w ostatnich miesiącach wzrosły obawy związane z rewolucją w Syrii.

Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>

sg