Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Anna Wittenberg 29.11.2011

Policja znalazła szczątki kobiety. To zaginiona Kasia Kobiela?

Ludzką czaszkę i fragmenty kręgosłupa znalazła policja w Pasikurowicach w gminie Długołęka. Funkcjonariusze sprawdzają, czy to szczątki zaginionej w czerwcu 20-latki.
Policja znalazła szczątki kobiety. To zaginiona Kasia Kobiela?sxc.hu/public domain

Policja nie potwierdza ani nie zaprzecza, czy znalezione szczątki to fragmenty ciała Katarzyny Kobieli. Jak jednak ustalili dziennikarze "Gazety Wrocławskiej", to właśnie jej dokumenty i telefon komórkowy znaleziono w lesie, w pobliżu zwłok.

Katarzyna Kobiela zaginęła 21 czerwca. Zostawiła rodzicom kartkę, że wybiera się do koleżanki na noc, do Zduńskiej Woli (15 km od Sieradza, kierunek Łódź). Ok. godz. 12 spotkała znajomych, którym powiedziała, że wybiera się do Wrocławia. Jeszcze tego dnia kontaktowała się z bratem, operator telefonii komórkowej potwierdził, że dzwoniła z Wrocławia. Bratu powiedziała, że ze Zduńskiej Woli. Po tej rozmowie telefon został wyłączony.

Ostatni raz Kasię widziano, kiedy 22 czerwca na chwilę wróciła do domu, przebrała się i zabrała kilka rzeczy (dziewczynę zarejestrowały kamery monitoringu - nie spotkała się z nikim z rodziny). W tym miejscu urywają się potwierdzone informacje o miejscu jej pobytu.

Rodzina zgosiła zaginięcie córki na policję 24 czerwca. Do poszukiwań włączyli się znajomi, którzy rozklejali plakaty i założyli jej profil na Facebooku. Policja sprawdziła bilingi, dane z komputera, kont pocztowych, karty płatniczej Kasi. Nie znaleziono jednak żadnych poszlak wskazujących na to, że dziewczyna wybiera się gdzieś na dłużej.

Gazeta Wrocławska, kasiakobiela.pl, wit

Obejrzyj galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>