Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 29.11.2011

Biedroń broni Sikorskiego: PiS żyje w absurdzie

Poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń uważa, że wszelkie wnioski skierowane przez prawicę przeciwko Radosławowi Sikorskiemu są absurdalne.
Robert BiedrońRobert BiedrońZboralski/Wikimedia Commons

Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>

Prawo i Sprawiedliwość rozważa złożenie wniosku o Trybunał Stanu przeciwko szefowi dyplomacji, Solidarna Polska z kolei chce odwołania ministra.

Robert Biedroń z Ruchu Palikota nie widzi najmniejszego powodu do zajmowania się jakąkolwiek z tych kwestii. - To jest jakiś absurd, że zajmujemy się w ogóle tą kwestią. Radosław Sikorski powiedział coś, co dzisiaj jest zdiagnozowane przez wszystkich normalnie, trzeźwo myślących polityków w Europie i na świecie. Trzeba ratować strefę euro. PiS żyje w jakimś absurdzie. Nie dajmy się omamić populizmowi tej partii.

Według polityka, zarówno propozycja PiS, jak i Solidarnej Polski są jedynie pomysłami na "przykrycie" wewnętrznych problemów. - To jest problem klonowania się PiS na mniejsze grupki.

Jarosław Kaczyński mówił na konferencji prasowej, że minister Sikorski złamał konstytucję "w drastyczny sposób". Lider PiS odwołał się do słów o tym, by Unia Europejska była federacją państw. Jego zdaniem, w takim przypadku Polska przestałaby być państwem niepodległym. W opinii Kaczyńskiego, minister Sikorski nie miał żadnych podstaw konstytucyjnych ani ustawowych do formułowania takich tez.

IAR, aj