Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 27.12.2011

"Ta sprawa zatruwa stosunki Turcji z Zachodem"

- Turcy nie chcą się przyznać do masakr Ormian, gdyż pragną uchodzić za naród, który nigdy nie splamił się zbrodniami - mówi historyk dr Mariusz Affek.
Dr Mariusz AffekDr Mariusz AffekWojciech Kusiński/PR

Historyk, doktor Mariusz Affek, powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że sprawa eksterminacji Ormian ciągle zatruwa stosunki Turcji z państwami zachodnimi. Kilka dni temu niższa izba francuskiego parlamentu uchwaliła ustawę wprowadzającą kary więzienia i grzywny za negowanie ludobójstwa Ormian w Turcji w latach 1915-18. Turcja w odpowiedzi odwołała swego ambasadora z Paryża.

Historyk zwrócił uwagę, że nie wiadomo, czy uchwalona we Francji ustawa zostanie zatwierdzona przez wyższą izbę parlamentu. Dodał, że wpływ na powstanie tego aktu prawnego miało około pół miliona obywateli pochodzenia ormiańskiego, żyjących we Francji.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Zdaniem dr. Affeka, odwołanie tureckiego ambasadora wpisuje się w rekacje Turcji na podobne ustawy, uchwalane w innych krajach. Historyk podkreślił, że Turcja ma silną pozycję na Bliskim Wschodzie, jest też silna gospodarczo i nie spieszy się jej do UE. Jednak z drugiej strony Ankara nie chce zrażać do siebie zachodnich sojuszników, przede wszystkim USA.

Affek powiedział, że pierwsze ataki na Ormian, żyjących w Imperium Osmańskim, miały miejsce pod koniec XIX wieku. Zniszczono wtedy przeszło 500 kościołów. W latach 1915-18 zamordowano natomiast przeszło milion Ormian. Przyczyną ataków i masakr Ormian była ich odrębność religijna i kulturowa - są oni chrześcijanami, żyjącymi w państwie muzułmańskim.

Wyjaśnił, że Turcy nie chcą się przyznać do masakr Ormian, gdyż pragną uchodzić za naród, który nigdy nie splamił się zbrodniami. Takie stanowisko podzielają wszystkie tureckie partie polityczne. Według Turków, to Ormianie zaczęli mordować muzułmanów.

IAR,kk