Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 04.01.2012

Dzielny pies uratował turystów w Bieszczadach

Nowy pies bieszczadzkich goprowców - Raby odnalazł turystów, którzy zgubili się w okolicy szczytu Rypi Wierch.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGOPR

W Nowy Rok dwoje turystów w wieku 26 i 28 lat wyszło w góry z zamiarem przejścia odcinka niebieskiego szlaku granicznego. W trudnych zimowych warunkach zgubili ścieżkę. Nie mogąc odnaleźć szlaku, poprosili o pomoc GOPR.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

W rejon poszukiwań wysłano dwa patrole. Pierwszy - na skuterze śnieżnym szukał śladów na szlaku. Drugi z psem rozpoczął przeszukiwanie terenu w kierunku Przełęczy Pod Kiczerką, gdzie mogli zboczyć poszukiwani. Już po kilkuset metrach owczarek Raby trafił na świeży ślad, którym doprowadził ratowników do mocno przemarzniętych i wyczerpanych turystów.

Była to pierwsza akcja, w sukcesie której dopomógł Raby. Warto dodać, że dzięki współpracy Grupy Bieszczadzkiej GOPR ze Stowarzyszeniem STORAT Raby mógł ćwiczyć wcześniej podobne sytuacje.

Pies na co dzień przebywa w Cisnej pod opieką ratownika Kamila Krechlika. To jedyny pies w służbie bieszczadzkiego GOPR.

IAR, sm