Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 25.01.2012

Grabaż o ACTA: jestem okradany, ale wybieram wolność

Sprzeciwiam się wszelkim próbom kontrolowania internetu - podkreślił Krzysztof Grabaż Grabowski w sprawie ACTA.
Krzysztof Grabaż GrabowskiKrzysztof "Grabaż" GrabowskiSławomir Nakoneczny/www.strachynalachy.art.pl

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

- Jestem twórcą okradanym przez piratów w sieci, ale zawsze wybieram wolność. Mówi się trudno. Ta ustawa pod płaszczykiem walki z piractwem wprowadza nadmierną cenzurę. Na to nie ma mojej zgody - podkreślił Grabowski w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego".

O tym dlaczego jest przeciwko ACTA, wokalista zespołu Strachy Na Lachy szerzej napisał w swoim profilu na Facebooku. Muzyk przypomina, że gdy powstawała lista najczęściej piratowanych polskich artystów, on zajął na niej drugie miejsce, zaraz za Kazikiem Staszewskim.

- No więc dlaczego jestem przeciw skoro powinienem skakać z radości do nieba? Ano wyszło mi tej mojej biednej łepetynie, że od pieniędzy, które są ważne - ważniejsza jest wolność. A wolność jest bezcenna i ja okradany artysta cenię ją jednak wyżej niż pieniądze, które mi się kradnie. To jak jest egzekwowane prawo w Polsce wie nawet mały Miecio, jacy w Polsce są prokuratorzy i sędziowie - wiedzą też Jadzia i Madzia z IIc. Dla własnej kariery i politycznych układów wsadzą do więzienia nawet drut kolczasty.

Grabaż zaznaczył, że ACTA jest kolejną próbą narzucenia kontroli społeczności sieciowej. - Dlatego jestem przeciw, nawet za cenę zgody na kradzież mojej własności w tym miejscu. Skoro taka ma być cena za wolność - jestem gotów za nią zapłacić - stwierdza artysta.

Chcesz wiedzieć więcej o protestach ACTA - zobacz relację na żywo>>>

Facebook/ "Dziennik Polski"/ aj