Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 19.02.2012

100 dni rządu. PO: czeka nas trudna wiosna

Szef klubu PO Rafał Grupiński przyznał, że spadające notowania to koszty jakie PO i rząd płacą m.in. za ACTA i ustawę refundacyjną.
Rafał GrupińskiRafał Grupińskigrupinski.pl

- W styczniu zazwyczaj pogarszają się nastroje społeczne, a to pogorszenie odbija się przede wszystkim na notowaniach obozu rządzącego - podkreślił Grupiński. Dodał, że obecnie zadaniem Platformy jest odbudowanie dotychczasowego poziomu zaufania.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

- Myślę, że jesteśmy w stanie to zrobić, pokazując determinację w przeprowadzaniu zmian, jakie proponujemy - nawet jeśli są one trudne i z trudem akceptowalne przez dużą część społeczeństwa - powiedział szef klubu PO.

"Ustawa wywołała mniejsze protesty niż mogłaby"


W styczniu lekarze i farmaceuci protestowali w związku z wejściem w życie ustawy refundacyjnej. Grupiński ocenił, że - patrząc z dystansu - ustawa ta wywołała mniejsze protesty niż mogłaby wywołać, biorąc pod uwagę radykalność zmian m.in. na rynku leków.

Komentując kontrowersje jakie towarzyszyły podpisaniu przez Polskę umowy ACTA (internauci krytykują rząd m.in. za brak konsultacji w tej sprawie), Grupiński przypomniał, że rezolucję w sprawie ACTA Parlament Europejski uchwalił w listopadzie 2010 roku. - Można powiedzieć, że wszystkie strony późniejszego konfliktu przespały pewien czas - zaznaczył.

Zdanim Grupińskiego na ocenę rządzących wpływ miał też konflikt między prokuraturą cywilną a wojskową. - Koszty tego wszystkiego Platforma musiała zapłacić i - jak widać po notowaniach - koszty te zostały zapłacone - powiedział Grupiński.

"Najważniejszym testem są emerytury"

Według Grupińskiego ważne są teraz kolejne miesiące. Obecnie rząd skupia się na najważniejszych reformach zapowiedzianych w expose. - Najważniejszym testem są emerytury - to trudny test dla koalicji, ale też trudny test społeczny - zaznaczył. - Na pewno czeka nas ciekawa i trudna wiosna - dodał Grupiński.

Szef klubu PO uważa, że Platforma decydując się na podwyższenie wieku emerytalnego bierze na siebie ciężar bardzo trudnych decyzji, zdejmując ten ciężar tym samym z barków kolejnych rządów.

"Jest pytanie, na ile zostaną wyciągnięte wnioski"

Pytany, czy jego zdaniem premier zdecyduje się w najbliższym czasie na zmiany w Radzie Ministrów, odparł: "Kwestie oceny 100 dni pracy ministrów trzeba pozostawić premierowi. Myślę, że ta ocena musi być kompleksowa i na pewno będzie ona wynikać z doświadczenia czteroletniego rządzenia przez pana premiera. Oczywiście jest pytanie, na ile zostaną wyciągnięte wnioski już decydujące o losach któregoś z ministrów, a na ile będzie to oczekiwanie na korektę pracy, zachowań, tempa pracy i wyznaczenie czasu, w jakim te zmiany należałoby przeprowadzić".

Według Grupińskiego dobrze, iż premier zdecydował się na przegląd resortów. "Z punktu widzenia opinii publicznej, która zapewne była nieco zaniepokojona styczniowymi perturbacjami, warto przedstawić zdanie premiera opinii publicznej na temat poszczególnych resortów".

PAP,kk