Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 19.02.2012

Uprowadził byłą konkubinę - wpadł w ręce policji

Mężczyźnie zatrzymanemu przez dolnośląskich policjantów grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Uprowadził byłą konkubinę - wpadł w ręce policjifot. policja.pl

15 lutego, kilka minut przed godz. 17, wrocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu i uprowadzeniu 23-letniej kobiety, do jakiego doszło w jednej z podwrocławskich miejscowości.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Jak wynikało z relacji osoby zgłaszającej, sprawca wciągnął do samochodu, pobitą wcześniej przez siebie kobietę - byłą konkubinę, a następnie odjechał. Z relacji zgłaszającego wynikało również, że w samochodzie znajdowały się ich wspólne dzieci, dwie dziewczynki w wieku czterech lat, nad którymi mężczyzna sprawował opiekę.

Policjanci będąc na tropie sprawcy, ustalili, że mężczyzna dotarł do Krakowa. Funkcjonariusze wytypowali budynek, w którym najprawdopodobniej przebywała pozbawiona wolności kobieta i dzieci. Podjęli obserwację obiektu. Na miejscu przygotowani do działania byli również psycholog i negocjator. Funkcjonariusze wkroczyli do akcji, gdy z budynku wyjechał samochód, w którym siedział podejrzany 34-letni mężczyzna.

Funkcjonariusze zatrzymali 34-latka i uwolnili kobietę. Dzieci, z uwagi na zatrzymanie mężczyzny, przekazano pod jej opiekę. Podejrzany został przetransportowany do Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, gdzie trafił do policyjnego aresztu.

Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu przedstawiła podejrzanemu zarzuty pozbawienia wolności kobiety, użycia wobec niej przemocy oraz uszkodzenia ciała. Wystąpiła również do sądu o zastosowanie wobec zatrzymanego tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury, orzekając wobec mężczyzny areszt na okres trzech miesięcy.

Zatrzymanemu, za czyny, o które jest podejrzany grozi teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

KWP Wrocław, kk