Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 22.02.2012

Hans Kloss na dużym ekranie. Premiera w marcu

16 marca do kin trafi wojenny thriller "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć" w reżyserii Patryka Vegi.
Stanisław Mikulski-Hans Kloss (L) i Emil Karewicz-Hermann Brunner (P)Stanisław Mikulski-Hans Kloss (L) i Emil Karewicz-Hermann Brunner (P)filmpolski.pl

Akcja dzieje się w Koenigsbergu w 1945 roku. Hans Kloss (w tej roli Tomasz Kot), agent polskiego wywiadu o kryptonimie J-23, wpada na trop skarbu zrabowanego przez nazistów. W intrygę zaangażowany jest stary znajomy Klossa, Hermann Brunner (którego zagra Piotr Adamczyk). Kloss, próbując pokrzyżować plany wroga, stara się ocalić z wojennej pożogi piękną Elzę (w tej roli Marta Żmuda Trzebiatowska), dla której gotów będzie zaryzykować bezpieczeństwo swojej misji. W produkcji pojawią się także - znani ze "Stawki większej niż życie" - Stanisław Mikulski i Emil Karewicz.

Jak wyjaśnia producent, "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć" to trzymający w napięciu, szpiegowski film wojenny w klimacie legendarnego serialu, ale opowiedziany językiem współczesnego kina - ze spektakularnymi efektami specjalnymi i dynamiczną, pełną suspensu akcją.

Twórcy filmu nie ukrywają inspiracji klasyką gatunku, filmami "Tylko dla orłów" i "Komandosi z Nawarony". W obsadzie znaleźli się też: Adam Woronowicz, Wojciech Mecwaldowski i Daniel Olbrychski oraz niezapomniani serialowi antagoniści Emil Karewicz oraz Stanisław Mikulski, których spotkanie po latach będzie wstępem do pasjonującej podróży w przeszłość i odkrycia jednej z największych tajemnic III Rzeszy.

Nie tylko Piotra Adamczyka, ale także Adama Woronowicza zobaczymy w mundurach SS, jako zaciekłych wrogów agenta J-23. Rola nazisty była szczególnym wyzwaniem dla Adamczyka, który w filmie Patryka Vegi wcielił się w słynnego sturmbannführera Hermanna Brunnera. Jak zapewnił aktor w jednym z wywiadów, zrobił wszystko, by nie zafałszować i nie zepsuć tej legendarnej roli.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, to