Premier Donald Tusk przy okazji spotkania po 100 dniach rządu poprosił Marka Sawickiego o informację na temat ewentualnych zagrożeń wynikających z „afery solnej”. Szef rządu zaznaczył, że nie wiadomo, w jakim stopniu ten proceder wpływał na bezpieczeństwo żywności. W związku z tym trzeba ustalić, nie tyle, ile szkodliwych substancji jest w soli przemysłowej, ale czy wykryto je w produktach spożywczych i w jakich ilościach.
Marek Sawicki mówił o konieczności „surowej kary” dla firm sprzedających sól przemysłową jako spożywczą. Jednocześnie uspokoił, że w ostatnim okresie podczas badań produktów żywnościowych nie stwierdzono przekroczeń, jeśli chodzi o zawartość niedozwolonych substancji. Wkrótce odpowiednie służby mają wydać szczegółowe komunikaty na ten temat.
Minister rolnictwa mówił również, że trwają prace nad łączeniem inspekcji, które zajmują się bezpieczeństwem żywności. Zaznaczył, że obecnie koordynacja ich działań może budzić zastrzeżenia.
Według ustaleń CBŚ i policji trzy firmy z Wielkopolski i Kujawsko-Pomorskiego mogły co miesiąc wprowadzać na rynek nawet trzy tony niejadalnej soli. Pięciu zatrzymanym w tej sprawie osobom postawiono zarzuty.
Resort stara się również o połączenie dwóch agencji rolnych: Agencji Rynku Rolnego oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - poinformował Sawicki.
agkm
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>