Na unijnych wodach terytorialnych i europejskich lotniskach zostaną wzmocnione kontrole statków i samolotów do Syrii, by nie dopuścić do transportu broni, wykorzystywanej później przez władze w Damaszku do ostrzeliwania ludności cywilnej.
- Sankcje to część presji, którą wywieramy na syryjski reżim. Te najnowsze są bardzo ważne, bo w ten sposób udaremnimy dostawy broni do Syrii, które nie powinny mieć miejsca - powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.
Europejskie embargo na dostawy broni obowiązuje od ubiegłego roku. Ściślejsze kontrole statków i samolotów odczuje przede wszystkim Rosja, która jest głównym dostawcą broni do Syrii. Zaostrzając sankcje, ministrowie spraw zagranicznych rozszerzyli także listę osób niepożądanych we Wspólnocie wpisując na nią głównie wojskowych wspierających reżim w Syrii. Zakaz wjazdu do Unii ma już ponad 150 osób, zamrożone zostały też ich aktywa w Europie. Na czarne liście jest także ponad 40 firm finansujących władze w Damaszku.
IAR/agkm
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>