Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 05.08.2012

Pijany dróżnik pilnował ruchu z 2,6 promila

Policja z Poddębic z Łódzkiem zatrzymała pijanego dróżnika, który mając 2,6 promila alkoholu w organizmie obsługiwał strzeżony przejazd kolejowy. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.

Jak poinformowała w niedzielę rzeczniczka policji w Łódzkiem Joanna Kącka, policja otrzymała anonimowe zgłoszenie od kierowcy. Mężczyznę zaniepokoił fakt, że prawie 20 minut musiał czekać przed przejazdem kolejowym, na którym opuszczony był szlaban, a nie jechał żaden pociąg.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali otwarty już przejazd, ale postanowili sprawdzić, co dzieje się z dróżnikiem. Okazało się, że 50-latek był kompletnie pijany. Nie był w stanie rozmawiać z policjantami. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,6 promila alkoholu.
Oprócz nietrzeźwego mężczyzny policjanci zastali na miejscu 52-letnią pracownicę kolei, która przyjechała krótko przed policjantami. Kobieta wyjaśniła, że nie można było wcześniej skontaktować się z dróżnikiem i dlatego naczelnik postanowił sprawdzić co się dzieje.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, dróżnik pił alkohol sam. W pewnym momencie zasnął. Nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut wykonywania po pijanemu czynności związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

PAP/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

tagi: wypadek