Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 10.09.2012

Donald Tusk zastąpi Barroso? "Na razie wątpliwe"

Donald Tusk kandydatem chadeków na szefa Komisji Europejskiej? To możliwe - tak pisze niemiecki tygodnik „Der Spiegel”. Raczej na razie wątpliwe - takie z kolei głosy słychać w Brukseli.

To już kolejna publikacja na ten temat. Informacje o tym, że Donald Tusk ma duże szanse na stanowisko przewodniczącego Komisji pojawiały się w ostatnich kilku latach i za każdym razem w Brukseli dało się słyszeć powątpiewanie. Po pierwsze dlatego, że trudno sobie wyobrazić, by szefem Komisji Europejskiej został polityk z kraju spoza strefy euro a do 2014 roku, kiedy kończy się kadencja Jose Barroso Polska jeszcze nie będzie w eurolandzie. Poza tym, po wyborach do Parlamentu Europejskiego może się zmienić układ sił i to lewica może obsadzić stanowisko szefa Komisji.

Kwestie językowe są też ważne - dobra znajomość angielskiego i francuskiego do tej pory była niezwykle istotna przy wyborze. „Der Spiegel” pisze, że kandydaturę Donalda Tuska popiera niemiecka kanclerz Angela Merkel. Nawet jeśli to prawda, to za mało, bo potrzebne byłoby jeszcze poparcie Francji.
Za Donaldem Tuskiem przemawia natomiast to, że jest z Europy Środkowo-Wschodniej. Coraz częściej słychać głosy, że polityk z tego regionu powinien stanąć na czele Komisji, lub odpowiadać za unijną dyplomację. - W polityce nie mówi się nigdy, bo potrafi ona zaskakiwać, ale na razie szanse Donalda Tuska na stanowisko szefa Komisji nie są duże - takie są komentarze w Brukseli.

IAR/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>