Jarosław Gowin przedstawia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka informację na temat działań nadzorczych ministerstwa wobec funkcjonowania Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Szef resortu sprawiedliwości powiedział, że choć zasada niezawisłości sędziowskiej jest święta, to nie oznacza ona braku możliwości kontroli nad działalnością sądów. Podkreślił, że postępował w zgodzie z duchem i literą prawa, a także ze swoimi konstytucyjnymi obowiązkami.
- Dopóki władzę sprawuje ten rząd i dopóki ja jestem ministrem sprawiedliwości, nie będzie zgody na to, żeby jakakolwiek grupa zawodowa, nawet o tak szczególnych uprawnieniach i tak szczególnych obowiązkach jak sędziowie, stawała się państwem w państwie - oświadczył Jarosław Gowin.
Minister powiedział, że jeszcze dziś do jego resortu mają wpłynąć wyniki kontroli Sądu Okręgowego w Gdańsku. Taką kontrolę zakończyli sędziowie wizytatorzy z Poznania, którzy sprawdzali, czy prezes gdańskiego sądu właściwie nadzorował podległych mu sędziów rejonowych.
Do momentu zapoznania się z wynikami kontroli przez Jarosława Gowina, ustalenia lustracji nie będą ujawnione. Decyzje w sprawie szefa Amber Gold wydawały Sądy Rejonowe, między innymi w Malborku, Kościerzynie i Gdańsku. Kontrolę zarządził minister sprawiedliwości. Do jej przeprowadzenia wybrał Sąd Apelacyjny w Poznaniu.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
IAR, to