Na ulice greckiej stolicy demonstrować wyszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi – pisze w swojej relacji agencja Reutera. Większość z nich zebrała się na placu Syntagma. Część z protestujących jest agresywna; rzucają kamieniami i butelkami w policję, oraz próbowali siłą przerwać bariery ochraniające delegację niemiecką w kancelarii premiera. Kilkadziesiąt osób zostało zatrzymanych przez policję.
Angela Merkel została przyjęta na lotnisku w Atenach przez kompanię honorową wojska, rozłożono czerwony dywan wiodący aż do podwyższenia. Osobiście przywitał ją premier Antonis Samaras, podczas gdy orkiestra wygrywała hymny obu krajów. W centrum miasta nastroje nie były już tak kordialne; przed parlamentem zjawił się jeep wojskowy, a w nim cztery osoby przebrane za hitlerowskich żołnierzy, wymachujące flagami ze swastykami. W tłumie widać transparenty „Merkel won, Grecja to nie niemiecka kolonia”, „To nie UE, to niewolnictwo” i inne.
Postawiona w stan nadzwyczajnej gotowości policja rozmieściła 6000 funkcjonariuszy wokół parlamentu, kancelarii premiera, niemieckiej ambasady, instytutu Goethego i innych miejsc.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg