Obama atakuje Romneya: chce pomóc tylko bogatym

Choć Barack Obama zdominował drugą telewizyjną debatę z Mittem Romneyem, jego sztab nie ogłasza zwycięstwa, a sam prezydent USA mówi skromnie, że nadal się uczy. Ostro krytykuje jednak Mitta Romneya za jego pięciopunktowy plan gospodarczy, który zdaniem Obamy nie składa się w całość.
- Jak widzieliśmy podczas debaty, jego pięciopunktowy plan sprowadza się do jednego punktu - najbogatsi mogą płacić niskie podatki, zakładać konta za granicą, zamykać fabryki w kraju, tworzyć miejsca pracy za granicą i dużo na tym zarabiać - wyliczał prezydent.
Zwolennicy Baracka Obamy są bardzo zadowoleni z występu w debacie z Mittem Romneyem. Mówią, że zyskali nowy zapał i energię do walki zwycięstwo.
- Nie mogłem zasnąć po debacie, musiałem sprawdzać ciśnienie krwi, taki byłem podekscytowany występem Obamy. To było wspaniałe - mówił jeden z nich.
Choć pierwsze sondaże wskazują na zwycięstwo Baracka Obamy w drugiej debacie, trudno powiedzieć, jaki będzie ona mieć wpływ na wynik wyborów. Liczba niezdecydowanych jest już bowiem bardzo niewielka.

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg