Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 24.10.2012

Zmarł rolnik, który podpalił się w akcie protestu

Tybetańczyk Dorje Rinchen podpalił się niedaleko buddyjskiego klasztoru Labrang w północno-zachodnich Chinach.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneEuthman Ed Uthman/Wikimedia Commons/CC

Mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń - poinformowała organizacja pozarządowa Międzynarodowa Kampania na rzecz Tybetu z siedzibą w Waszyngtonie. Przed dwoma dniami samopodpalenia w tym samym miejscu dokonał ponad 50-letni mężczyzna zidentyfikowany jako Dhondup.
Buddyjski klasztor Labrang był miejscem licznych protestów mnichów po zajściach w Tybecie w 2008 roku, kiedy występowano przeciwko władzy Chin. Według organizacji Wolny Tybet od roku 2009 już ponad 50 Tybetańczyków podpaliło się protestując przeciwko chińskim rządom.
Organizacje obrońców praw człowieka twierdzą, że samobójstwa przez samopodpalenie stanowią desperacką odpowiedź na represje kulturalne i religijne władz chińskich. Ludzi, którzy dokonują takiego aktu, chińskie MSZ nazywa terrorystami i obwinia duchowego przywódcę tybetańskiego, Dalajlamę XIV, o nawoływanie do separatyzmu. Rząd w Pekinie twierdzi, że Tybet był zawsze częścią Chin.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk