Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 02.11.2012

Chaos w Nowym Jorku po przejściu huraganu Sandy

Ponad 200 tysięcy nowojorczyków nie ma prądu. Olbrzymie kolejki tworzą się przed stacjami benzynowymi.
Chaos w Nowym Jorku po przejściu huraganu SandyPAP/EPA/JUSTIN LANE

Wielu - ponad 200 tys. - nowojorczyków jest nadal pozbawionych prądu. Ludzie stoją w długich kolejkach do restauracji i do sklepów w poszukiwaniu gniazdek elektrycznych. Są to jedyne miejsca, gdzie można naładować komórkę lub laptopa.
Tasiemcowe kolejki tworzą się również przed stacjami benzynowymi. Z powodu zamknięcia wielu autostrad opóźniają się dostawy paliwa i żywności. Mimo iż otwarto kilka stacji metra, ruch w mieście jest sparaliżowany. W dolnej części miasta działają tylko giełda i nieliczne urzędy. W dramatycznej sytuacji są mieszkańcy wysokich apartamentowców - nie działają tam windy.
W nowojorskich okręgach Staten Island i Queens tysiące ludzi jest bez dachu nad głową. Punkty ewakuacyjne pękają w szwach. Żołnierze z Gwardii Narodowej pracują zarówno przy usuwaniu szkód, jak i dostarczaniu żywności.
Jak poinformował burmistrz Michael Bloomberg, w Nowym Jorku zginęło co najmniej 37 osób. Straty spowodowane huraganem Sandy na całym północno-zachodnim wybrzeżu szacuje się wstępnie na 10-20 miliardów dolarów. Meteorolodzy zapowiadają, że w przyszłym tygodniu może uderzyć następny huragan.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk