Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 12.11.2012

Ekshumacje ofiar Smoleńska. Trumny są już w Krakowie

Nad ranem w Warszawie odbyły się ekshumacje dwóch osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że chodzi o duchownych.
Na cmentarzu w Pyrach dokonano ekshumacji ofiary katastrofy smoleńskiej.Na cmentarzu w Pyrach dokonano ekshumacji ofiary katastrofy smoleńskiej. PAP/Grzegorz Jakubowski

Według niepotwierdzonych informacji, w Świątyni Opatrzności Bożej ekshumowano kapelana Warszawskiej Rodziny Katyńskiej ks. infułata Zdzisława Króla. Natomiast na cmentarzu w Pyrach ekshumowano ks. profesora Ryszarda Rumianka, który był rektorem Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Trumny przetransportowano do Krakowa. W Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego odbędzie się ich protokolarne otwarcie oraz badanie tomografem komputerowym.
Jak wyjaśnił prokurator wojskowy kapitan Andrzej Wicherski śledczy dokonali gruntownej analizy dokumentacji sądowo-medycznej otrzymanej z Federacji Rosyjskiej i po dokonaniu porównania z innymi dowodami zarządzono ekshumację.
- Istnieją podstawy do przeprowadzenia tych czynności, bo mamy wątpliwości, czy ciała tych osób znajdują się we właściwych grobach. Najprawdopodobniej, pomimo prawidłowej identyfikacji przeprowadzonej przez rodzinę, ciała zostały błędnie oznaczone przez stronę rosyjską w toku ich czynności w moskiewskim instytucie medycyny sądowej - wyjaśnił.
Po badaniu tomografem komputerowym w Krakowie ciała zostaną przewiezione do Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Zostaną tam wykonane badania DNA. Ich wyniki mają być znane za tydzień.
Zobacz serwis specjalny - Smoleńsk 2010>>>
Zamienione ciała
We wrześniu w Warszawie i Gdańsku ekshumowano dwie ofiary katastrofy smoleńskiej. Po przeprowadzeniu badań genetycznych poinformowano, że doszło do zamiany ciała legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz z ciałem wiceprzewodniczącej fundacji "Golgota Wschodu" Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Prokurator generalny Andrzej Seremet wyjaśnił, że przyczyną nieprawidłowej identyfikacji tych ciał było nietrafne ich rozpoznanie przez członków rodzin.
W drugiej połowie października dokonano ekshumacji ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz innej ofiary - na wniosek rodziny nie ujawniono, o kogo chodziło. W tym przypadku również potwierdzono na koniec października, że pierwotnie w 2010 r. doszło do błędnej identyfikacji tych ciał. Za błędną identyfikację zwłok prezydenta Kaczorowskiego przeprosił ówczesny wiceszef MSZ Jacek Najder.
Przed ekshumacjami z drugiej połowy tego roku w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej wojskowa prokuratura dokonała wcześniej ekshumacji trzech innych ofiar tragedii - Zbigniewa Wassermanna (w 2011 r.) oraz Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki (obie w marcu 2012 r.). Prokuratorzy informowali jednak wtedy, że nie mają wątpliwości dotyczących tożsamości tych ciał.
W katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, 10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i inni przedstawiciele najwyższych władz państwowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk