Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Szymon Gebert 07.12.2012

Pielęgniarka księżnej Kate znaleziona martwa

Pielęgniarka z londyńskiego szpitala, która odebrała fałszywy telefon do ciężarnej księżnej Kate, nie żyje. Prawdopodobnie popełniła samobójstwo.
Wejście do szpitala króla Edwarda VII w LondynieWejście do szpitala króla Edwarda VII w Londyniekingedwardvii.co.uk
Posłuchaj
  • Dyrektor szpitala: była wspaniałą pielęgniarką, bardzo szanowaną i popularną wśród kolegów. Możemy potwierdzić, że ostatnio stała się ofiarą fałszywego telefonu do szpitala. Była wysokiej klasy pielęgniarką, która z poświęceniem opiekowała się setkami pacjentów podczas swojej pracy z nami.
Czytaj także

Jak podają brytyjskie media, była to ta sama pielęgniarka, z której australijscy radiowcy zrobili sobie żart, którzy podszywając się pod królową Elżbietę dostali informacje o stanie zdrowia księżnej.

Kobieta, której personaliów nie ujawniono, została znaleziona nieprzytomna w swoim mieszkaniu niedaleko szpitala Edwarda VII, w którym księżna Kate spędziła trzy dni z powodu złego samopoczucia wywołanego ciążą. Ratownicy próbowali reanimować pielęgniarkę, ale lekarz stwierdził zgon na miejscu.

Policja poinformowała, że przyczyna śmierci pozostaje niewyjaśniona, ale okoliczności nie wydają się podejrzane. Według „Daily Mail” okoliczności wskazują na samobójstwo. Śledztwo, mające wyjaśnić okoliczności śmierci recepcjonistki prowadzi Scotland Yard. Kobieta osierociła dwoje dzieci.

We wtorek do szpitala, w którym wówczas przebywała księżna Kate, zadzwonili dziennikarze z australijskiego radia 2Day FM, podając się za królową i Księcia Walii. Nie podejrzewająca niczego pielęgniarka przełączyła ich bezpośrednio do oddziału, na którym leżała Kate, gdzie pielęgniarka przez dwie minuty przekazywała im informacje na temat stanu zdrowia i metod leczenia.