Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 14.12.2012

Oskarżony w sprawie Politkowskiej zasłabł

Dmitrij Pawluczenkow miał trafić na 12 lat do łagru za współudział w morderstwie dziennikarki.
Oskarżony w sprawie Politkowskiej zasłabł fot. Wikipedia/CC/Tej

Dmitrij Pawluczenkow, były milicjant, oskarżony o pomoc w zorganizowaniu zabójstwa Anny Politkowskiej, zasłabł na procesie. Na razie znalazł się pod opieką lekarzy. Jego skazanie wydawało się niemal pewne. Pawluczenkow zawarł bowiem układ z prokuraturą. W zamian za pomoc w śledztwie ma dostać łagodniejszy wyrok. Oburzona takim porozumieniem jest rodzina zamordowanej dziennikarki. W opinii jej pełnomocników, Pawluczenkow unika wskazania zleceniodawców zabójstwa.

Na rozprawy czekają w aresztach: podejrzany o zorganizowanie grupy przestępczej "Łom" Ali Gajtukajew i jego pomocnicy, trzej bracia Machmudowowie. Bezpośrednim wykonawcą zlecenia miał być jeden z braci Machmudowów, Rustam.

Wyrok w sprawie zabójstwa Anny Politkowskiej, dziennikarki krytykującej Kreml, zapadł już raz w 2009 roku. Czwórka podejrzanych została uniewinniona. Z takim werdyktem nie zgodził się Sąd Najwyższy i nakazał ponowne przeprowadzenie śledztwa. Wysłanie Pawluczenkowa do kolonii karnej byłoby pierwszym wyrokiem skazującym w serii procesów o zamordowanie rosyjskiej dziennikarki.

IAR/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>