Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 04.01.2013

Sankcje wobec Rosji za Magnickiego? UE ostrożna

Uniewinnienie Dmitrija Kratowa, oskarżonego o przyczynienie się do śmierci Siergieja Magnickiego, zaszkodzi reputacji Rosji - ocenia dyplomacja UE, ale w sprawie sankcji wypowiada się ostrożnie.
Siergiej MagnickiSiergiej MagnickiСергей Олегович/Wikimedia Commons

- Ta decyzja budzi pytania o wybiórcze wymierzanie sprawiedliwości i negatywnie wpływa na wizerunek Rosji na arenie międzynarodowej - ocenił w piątek rzecznik szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, Sebastien Brabant.

Magnicki zmarł w listopadzie 2009 roku w więzieniu Matrosskaja Tiszyna w Moskwie; wcześniej przez prawie rok był przetrzymywany w więzieniu Butyrki. Został aresztowany po tym, jak odkrył dużą aferę korupcyjną, w którą zamieszani byli urzędnicy i wysokiej rangą politycy rosyjscy. Obrońcy praw człowieka oraz pracodawca prawnika, fundusz inwestycyjny Hermitage Capital Management (HCM), utrzymują, że Magnicki został pobity na śmierć przez strażników.

28 grudnia 2012 r. sąd w Moskwie uniewinnił Kratowa, byłego wiceszefa więzienia Butyrki, który oskarżony był o przyczynienie się do śmierci Magnickiego. - Jeżeli wyrok uniewinniający ma być postrzegany jako ostateczna decyzja i oznacza koniec dochodzenia, będzie to negatywny i rozczarowujący sygnał dla wszystkich, którzy widzą potrzebę wzmocnienia rządów prawa w Rosji - podkreślił w piątek rzecznik Ashton.

Nagła zmiana stanowiska prokruatora

O uniewinnienie Kratowa wnioskował prokurator, mimo że wcześniej przygotowywał akt oskarżenia przeciwko niemu. Wolta nastąpiła po uchwaleniu przez Kongres USA ustawy wprowadzającej sankcje przeciwko przedstawicielom władz Rosji odpowiedzialnym za naruszanie praw człowieka i nazwanej imieniem Magnickiego.

Ostro krytykowana w Rosji ustawa zabrania udzielania wiz wjazdowych do USA rosyjskim funkcjonariuszom państwowym - sędziom, prokuratorom, policjantom, oficerom tajnych służb, inspektorom podatkowym i pracownikom służby więziennej - współodpowiedzialnym za śmierć adwokata, a także innym urzędnikom podejrzanym o łamanie praw człowieka.

Media brukselskie łączą zmianę stanowiska prokuratora w sprawie Kratowa z wypowiedzią telewizyjną prezydenta Rosji Władimira Putina, w której stwierdził on, że Magnicki zmarł z przyczyn naturalnych.

UE na razie jest dużo bardziej powściągliwa w działaniach niż Waszyngton. Podczas niedawnego szczytu UE-Rosja 21 grudnia przewodniczący Rady Europejskiej Hermann Van Rompuy delikatnie nawiązywał do zastrzeżeń unijnych dotyczących przestrzegania praw człowieka w Rosji.

Sankcje dla Rosji, jak dla Białorusi

Czwartkowy "Financial Times" w artykule redakcyjnym wskazuje, że cała Europa powinna podjąć te same kroki co USA. Podpowiada, że zakaz wizowy, nałożony przez którykolwiek z krajów strefy Schengen uniemożliwiłby osobom odpowiedzialnym za łamanie praw człowieka podróżowanie do wszystkich krajów członkowskich UE.

Dziennik ocenia jednocześnie, że najskuteczniejsze byłoby przyjęcie obowiązującego w całej UE zakazu wizowego oraz zamrożenie aktywów, co można byłoby przyjąć stosunkowo łatwo - decyzją ministrów spraw zagranicznych krajów UE, na wzór np. zakazów dla urzędników białoruskich.

Unijna dyplomacja zajmuje jednak ostrożne stanowisko. - Restrykcje należy rozważać tylko w odniesieniu do określonych przypadków, zgodnie z ustalonymi wytycznymi UE. Każda decyzja w takiej sprawie jak ta, powinna być podejmowana przez kraje członkowskie będące stronami układu z Schengen - oświadczył rzecznik Ashton.

PAP/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>