Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 28.01.2013

"MAK w przestworzach". Krytyka National Geographic za film "Śmierć prezydenta"

O tym, że "Śmierć prezydenta" wywoła wiele kontrowersji było wiadomo od dawna. Jednak chyba nikt się nie spodziewał, aż takiej fali krytyki.
Rozbity Tu-154 pod SmoleńskiemRozbity Tu-154 pod Smoleńskiemstaszewski/Wikimedia Commons

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

Film "Śmierć prezydenta" jest częścią serii "Katastrofy w przestworzach", której poszczególne części realizuje stacja National Geographic. Producenci z NG celowo wybrali Polskę na miejsce światowej premiery filmu o katastrofie smoleńskiej. Komentatorom w większości dokument nie przypadł jednak do gustu. Politycy, dziennikarze wytykali twórcom projekcji głównie to, że ci pracowali tylko i wyłącznie na oficjalnych dokumentach, które w sprawie przyczyn katastrofy tupolewa przedstawiono w raporcie rosyjskiej komisji MAK oraz w polskim dokumencie z prac komisji ówczesnego szefa MSW, Jerzego Millera.

Samuel Pereira, dziennikarz "Gazety Polskiej Codziennie" napisał na Twitterze, że film przedstawia rosyjską wersję wydarzeń. - I kolejny raz babcia do mnie zadzwoni, że słyszała w tv o polskiej katastrofie i opowie dokładnie rosyjską wersję. Putin - mistrz PR-u. (…) Byłem przekonany że zachwyt GW jest przesadzony, ale po filmie trudno nie przyznać że mają ku temu powód. Żenada to mało powiedziane - zaznaczył. Suchej nitki na projekcji NG nie zostawił także Tomasz Sekielski. Dziennikarz napisał, że godzina spędzona na oglądaniu "Śmierci prezydenta" była czasem straconym.

- Gniot i tyle - tak z kolei film o katastrofie smoleńskiej ocenił Michał Majewski z "Wprost". - National Geographic przed zrobieniem dokumentu powinien wziąć lekcje od BBC. Bardzo rozczarowujący, żeby nie powiedzieć kompromitujący - napisała na Twitterze Kamila Biedrzycka, dziennikarka TVP Info. - Z dokum. Nat. Geo. jest jak z większością adaptacji filmowych wielkich dzieł. Spodziewamy się czegoś więcej niż czytaliśmy, a dostajemy ochłap - podkreślił Konrad Piasecki prowadzący "Kontrwywiad" w RMF FM. - Miałem przekonanie, że standardy dziennikarskie w PL są bardzo niskie. NatGeo ma jeszcze niższe - zaznaczył Igor Janke. Głos w sprawie filmu na TT zabrał też Jerzy Polaczek. Poseł PiS napisał: "MAK w przestworzach... i tyle komentarza!".

"Jesteśmy na ścieżce ku prawdzie"

Mimo, iż na portalach społecznościowych dominowały głosy krytyczne, to można także znaleźć kilka pozytywnych recenzji filmu National Geographic. - Po filmie "NG" o katas. w Smoleńsku jesteśmy znów "na ścieżce" ku prawdzie, przeciw kłamstwom Macierewicza - uważa bloger Azrael. - Film NG: Piloci chcieli wykonać zadanie niewykonalne. Odpowiedzialni za katastrofę nie żyją. Prawda i tyle - napisał na Twitterze Leszek Miller, lider SLD. - Polscy piloci przez szereg błędów doprowadzili do katastrofy-główna myśl dla widzów na świecie słusznie wyeksponowana. Reszta to didaskalia - zaznaczył PopPolityk.

Film National Geographic pokazał, że sprawa katastrofy smoleńskiej wciąż budzi wielkie emocje, a przedłużające się śledztwo i pojawiające się nowe wątki zapewne jeszcze długo będą dzielić komentatorów.

aj